Print Page Options
Previous Prev Day Next DayNext

M’Cheyne Bible Reading Plan

The classic M'Cheyne plan--read the Old Testament, New Testament, and Psalms or Gospels every day.
Duration: 365 days
Updated Gdańsk Bible (UBG)
Version
Error: Book name not found: Exod for the version: Updated Gdańsk Bible
Ewangelia według św. Jana 17

17 To powiedziawszy, Jezus podniósł swoje oczy ku niebu i rzekł: Ojcze, nadeszła godzina. Uwielbij swego Syna, aby też twój Syn uwielbił ciebie;

Jak mu dałeś władzę nad wszelkim ciałem, aby dał życie wieczne tym wszystkim, których mu dałeś.

A to jest życie wieczne, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.

Ja uwielbiłem ciebie na ziemi i dokończyłem dzieła, które mi dałeś do wykonania.

A teraz ty, Ojcze, uwielbij mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim powstał świat.

Objawiłem twoje imię ludziom, których mi dałeś ze świata. Twoimi byli i dałeś mi ich, a oni zachowali twoje słowa.

A teraz poznali, że wszystko, co mi dałeś, pochodzi od ciebie.

Dałem im bowiem słowa, które mi dałeś, a oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że wyszedłem od ciebie, i uwierzyli, że ty mnie posłałeś.

Ja proszę za nimi. Nie proszę za światem, ale za tymi, których mi dałeś, bo są twoi.

10 I wszystko moje jest twoje, a twoje jest moje i jestem uwielbiony w nich.

11 A nie jestem już na świecie, ale oni są na świecie, a ja idę do ciebie. Ojcze święty, zachowaj w twoim imieniu tych, których mi dałeś, aby byli jedno jak i my.

12 Gdy byłem z nimi na świecie, ja zachowywałem ich w twoim imieniu. Strzegłem tych, których mi dałeś, i żaden z nich nie zginął prócz syna zatracenia, żeby się wypełniło Pismo.

13 Ale teraz idę do ciebie i mówię to na świecie, aby mieli w sobie moją radość w pełni.

14 Ja dałem im twoje słowo, a świat ich znienawidził, bo nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata.

15 Nie proszę, abyś zabrał ich ze świata, ale abyś zachował ich od złego.

16 Nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata.

17 Uświęć ich w twojej prawdzie. Twoje słowo jest prawdą.

18 Jak ty posłałeś mnie na świat, tak i ja posłałem ich na świat.

19 A ja za nich uświęcam samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie.

20 A nie tylko za nimi proszę, lecz i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie;

21 Aby wszyscy byli jedno, jak ty, Ojcze, we mnie, a ja w tobie, aby i oni byli w nas jedno, aby świat uwierzył, że ty mnie posłałeś.

22 I dałem im tę chwałę, którą mi dałeś, aby byli jedno, jak my jesteśmy jedno.

23 Ja w nich, a ty we mnie, aby byli doskonali w jedno, żeby świat poznał, że ty mnie posłałeś i że umiłowałeś ich, jak i mnie umiłowałeś.

24 Ojcze, chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną tam, gdzie ja jestem, aby oglądali moją chwałę, którą mi dałeś, ponieważ umiłowałeś mnie przed założeniem świata.

25 Ojcze sprawiedliwy, świat ciebie nie poznał, ale ja cię poznałem i oni poznali, że ty mnie posłałeś.

26 Objawiłem im twoje imię i jeszcze objawię, aby miłość, którą mnie umiłowałeś, była w nich i ja w nich.

Księga Przysłów 14

14 Mądra kobieta buduje swój dom, a głupia burzy go własnymi rękami.

Kto postępuje w sposób prawy, boi się PANA, a przewrotny na swoich drogach gardzi nim.

W ustach głupiego jest rózga pychy, a mądrych strzegą ich wargi.

Gdzie nie ma wołów, żłób jest pusty, lecz dzięki sile wołów mnoży się obfitość zboża.

Wierny świadek nie kłamie, a fałszywy świadek mówi kłamstwa.

Szyderca szuka mądrości, a nie znajduje, lecz rozumnemu wiedza przychodzi łatwo.

Odsuń się od głupiego, gdyż nie znajdziesz u niego warg rozumnych.

Mądrość roztropnego to poznanie swojej drogi, a głupotą głupich jest oszustwo.

Głupcy szydzą z grzechu, a u prawych jest przychylność.

10 Serce zna własną gorycz, a obcy nie wtrąca się w jego radość.

11 Dom niegodziwych będzie zgładzony, a mieszkanie prawych zakwitnie.

12 Jest droga, która człowiekowi wydaje się słuszna, lecz końcem jej jest droga do śmierci.

13 Nawet w śmiechu serce boleje, a końcem takiej wesołości jest smutek.

14 Serce odstępcy nasyci się jego drogami, a dobry człowiek – swoimi.

15 Prosty wierzy każdemu słowu, a roztropny zważa na swoje kroki.

16 Mądry boi się i odwraca się od zła, ale głupi w swym szaleństwie jest pewny siebie.

17 Człowiek porywczy popełnia głupstwa, a podstępny jest znienawidzony.

18 Prości ludzie dziedziczą głupotę, a roztropni są koronowani wiedzą.

19 Źli kłaniają się przed dobrymi, a niegodziwi u bram sprawiedliwego.

20 Ubogi jest znienawidzony nawet przez swego bliźniego, a bogaty ma wielu przyjaciół.

21 Kto gardzi swym bliźnim, ten grzeszy, a kto lituje się nad ubogimi, jest błogosławiony.

22 Czyż nie błądzą ci, którzy obmyślają zło? Ale miłosierdzie i prawda są z tymi, którzy obmyślają dobro.

23 Każda praca przynosi pożytek, a puste słowa prowadzą do nędzy.

24 Koroną mądrych jest ich bogactwo, ale głupota głupich pozostaje głupotą.

25 Prawdomówny świadek ocala dusze, a fałszywy mówi kłamstwa.

26 W bojaźni PANA jest mocne zaufanie, a jego synowie będą mieć ucieczkę.

27 Bojaźń PANA jest źródłem życia, by uniknąć sideł śmierci.

28 Liczny lud to chwała króla, a brak ludu to zguba władcy.

29 Nieskory do gniewu jest bardzo roztropny, lecz porywczy wywyższa głupotę.

30 Zdrowe serce jest życiem ciała, a zazdrość jest zgnilizną kości.

31 Kto gnębi ubogiego, uwłacza jego Stwórcy, a czci go ten, kto lituje się nad ubogim.

32 Niegodziwy zostaje wygnany z powodu swojego zła, a sprawiedliwy ma nadzieję nawet w czasie swojej śmierci.

33 Mądrość spoczywa w sercu rozumnego, a co jest w sercu głupich, wychodzi na jaw.

34 Sprawiedliwość wywyższa naród, a grzech jest hańbą narodów.

35 Król jest przychylny dla roztropnego sługi, lecz gniewa się na tego, który przynosi hańbę.

List św. Pawła do Filipian 1

Paweł i Tymoteusz, słudzy Jezusa Chrystusa, do wszystkich świętych w Chrystusie Jezusie, którzy są w Filippi, wraz z biskupami i diakonami.

Łaska wam i pokój od Boga, naszego Ojca, i Pana Jezusa Chrystusa.

Dziękuję memu Bogu, ilekroć was wspominam;

Zawsze w każdej mojej modlitwie prosząc z radością za was wszystkich;

Za wasz współudział w ewangelii od pierwszego dnia aż do chwili obecnej;

Będąc tego pewien, że ten, który rozpoczął w was dobre dzieło, dokończy go do dnia Jezusa Chrystusa.

Słuszne jest, abym tak myślał o was wszystkich, dlatego że mam was w moim sercu, bo w moim więzieniu, jak i w obronie i utwierdzaniu ewangelii wszyscy jesteście ze mną uczestnikami łaski.

Bóg bowiem jest mi świadkiem, jak tęsknię do was wszystkich najgłębszymi uczuciami Jezusa Chrystusa.

I o to się modlę, aby wasza miłość coraz bardziej obfitowała w poznanie i we wszelkie zrozumienie;

10 Abyście mogli rozpoznać to, co lepsze, żebyście byli szczerzy i bez zarzutu na dzień Chrystusa;

11 Napełnieni owocami sprawiedliwości, które przynosicie przez Jezusa Chrystusa ku chwale i czci Boga.

12 A chcę, bracia, abyście wiedzieli, że to, co mnie spotkało, spowodowało jeszcze większe rozkrzewienie ewangelii;

13 Tak że moje więzy z powodu Chrystusa stały się znane w całym pałacu i u wszystkich innych.

14 A wielu braci w Panu nabrało otuchy z powodu moich więzów i z większą odwagą, bez lęku zaczęło głosić słowo.

15 Niektórzy wprawdzie z zazdrości i sporu, inni zaś z dobrej woli głoszą Chrystusa.

16 Jedni ze sporu głoszą Chrystusa nieszczerze, sądząc, że dodadzą ucisku moim więzom;

17 Inni zaś z miłości, wiedząc, że jestem przeznaczony do obrony ewangelii.

18 Cóż więc? Mimo wszystko każdym sposobem, czy obłudnie, czy szczerze, Chrystus jest głoszony. Z tego się raduję i będę się radował.

19 Wiem bowiem, że to doprowadzi do mojego zbawienia dzięki waszej modlitwie i pomocy Ducha Jezusa Chrystusa;

20 Zgodnie z moim gorliwym oczekiwaniem i nadzieją, że w niczym nie będę zawstydzony, lecz z całą odwagą, jak zawsze, tak i teraz, uwielbiony będzie Chrystus w moim ciele, czy to przez życie, czy przez śmierć.

21 Dla mnie bowiem życie to Chrystus, a śmierć to zysk.

22 Lecz jeśli życie w ciele jest dla mnie owocem mojej pracy, to nie wiem, co mam wybrać.

23 Jedno i drugie bowiem mnie naciska: chcę odejść i być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze;

24 Lecz pozostać w ciele jest bardziej potrzebne ze względu na was.

25 A będąc tego pewien, wiem, że pozostanę i będę z wami wszystkimi dla waszego rozwoju i radości wiary;

26 Aby obfitowała wasza chluba w Chrystusie Jezusie ze mnie, gdy znowu przybędę do was.

27 Tylko postępujcie jak przystoi na ewangelię Chrystusa, abym czy przyjdę i zobaczę was, czy nie przyjdę, słyszał o was, że trwacie w jednym duchu, jednomyślnie walcząc o wiarę ewangelii;

28 I w niczym nie dając się zastraszyć przeciwnikom. Dla nich jest to dowód zguby, a dla was zbawienia, i to od Boga.

29 Gdyż wam dla Chrystusa dane jest nie tylko w niego wierzyć, ale też dla niego cierpieć;

30 Staczając tę samą walkę, którą widzieliście we mnie, i o której słyszycie, że teraz we mnie się toczy.