Print Page Options
Previous Prev Day Next DayNext

Revised Common Lectionary (Semicontinuous)

Daily Bible readings that follow the church liturgical year, with sequential stories told across multiple weeks.
Duration: 1245 days
Updated Gdańsk Bible (UBG)
Version
Error: Book name not found: Isa for the version: Updated Gdańsk Bible
Psalmy 126

Pieśń stopni.

126 Gdy PAN odwrócił niewolę Syjonu, byliśmy jak we śnie.

Wtedy usta nasze napełniły się śmiechem, a nasz język radością; wtedy mówiono między narodami: PAN uczynił wielkie rzeczy dla nich.

PAN uczynił dla nas wielkie rzeczy i z tego się radujemy.

Odwróć, PANIE, naszą niewolę jak strumienie na południu.

Ci, którzy sieją we łzach, będą żąć z radością.

Kto wychodzi z płaczem, niosąc drogie ziarno, powróci z radością, przynosząc swoje snopy.

List św. Pawła do Filipian 3:4-14

Chociaż i ja mógłbym pokładać ufność w ciele. Jeśli ktoś inny uważa, że może pokładać ufność w ciele, bardziej ja:

Obrzezany ósmego dnia, z rodu Izraela, z pokolenia Beniamina, Hebrajczyk z Hebrajczyków, co do prawa – faryzeusz;

Co do gorliwości – prześladowca kościoła, co do sprawiedliwości opartej na prawie – nienaganny.

Lecz to, co było dla mnie zyskiem, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę.

Owszem, wszystko uznaję za stratę dla znakomitości poznania Chrystusa Jezusa, mojego Pana, dla którego wszystko utraciłem i uznaję to za gnój, aby zyskać Chrystusa;

I znaleźć się w nim, nie mając własnej sprawiedliwości, tej która jest z prawa, ale tę, która jest przez wiarę Chrystusa, to jest sprawiedliwość z Boga przez wiarę;

10 Żeby poznać jego i moc jego zmartwychwstania oraz swój udział w jego cierpieniach, upodabniając się do jego śmierci;

11 Abym jakimkolwiek sposobem dostąpił powstania z martwych.

12 Nie żebym to już osiągnął albo już był doskonały, ale dążę, aby pochwycić to, do czego też zostałem pochwycony przez Chrystusa Jezusa.

13 Bracia, ja o sobie nie myślę, że już pochwyciłem. Lecz jedno czynię: zapominając o tym, co za mną, a zdążając do tego, co przede mną;

14 Biegnę do mety, do nagrody powołania Bożego, które jest z góry w Chrystusie Jezusie.

Ewangelia według św. Jana 12:1-8

12 Na sześć dni przed Paschą Jezus przyszedł do Betanii, gdzie był Łazarz, który umarł, a którego wskrzesił z martwych.

Tam przygotowali mu wieczerzę, a Marta usługiwała. Łazarz zaś był jednym z tych, którzy razem z nim siedzieli przy stole.

Wówczas Maria, wziąwszy funt bardzo drogiej maści nardowej, namaściła nogi Jezusa i wytarła je swoimi włosami, a dom napełnił się wonią tej maści.

Wtedy jeden z jego uczniów, Judasz Iskariota, syn Szymona, ten, który miał go zdradzić, powiedział:

Dlaczego tej maści nie sprzedano za trzysta groszy i nie rozdano ich ubogim?

A to mówił nie dlatego, że troszczył się o ubogich, ale ponieważ był złodziejem i miał sakiewkę, a nosił to, co do niej włożono.

Wtedy Jezus powiedział: Zostaw ją; zachowała to na dzień mego pogrzebu.

Ubogich bowiem zawsze macie u siebie, ale mnie nie zawsze będziecie mieć.