Revised Common Lectionary (Semicontinuous)
5 PANIE, twoje miłosierdzie sięga niebios, twoja wierność aż do obłoków.
6 Twoja sprawiedliwość jak najwyższe góry, twoje sądy jak wielka przepaść; ty, PANIE, zachowujesz ludzi i zwierzęta!
7 Jak cenne jest twoje miłosierdzie, Boże! Dlatego synowie ludzcy chronią się w cieniu twoich skrzydeł.
8 Nasycą się obfitością twego domu, napoisz ich strumieniem twoich rozkoszy.
9 U ciebie bowiem jest źródło życia, w twojej światłości ujrzymy światłość.
10 Roztocz twe miłosierdzie nad tymi, którzy cię znają, a twoją sprawiedliwość nad ludźmi prawego serca.
12 A co do duchowych darów, bracia, nie chcę, żebyście byli w niewiedzy.
2 Wiecie, że gdy byliście poganami, do niemych bożków, jak was wiedziono, daliście się prowadzić.
3 Dlatego oznajmiam wam, że nikt, kto mówi przez Ducha Bożego, nie powie, że Jezus jest przeklęty. Nikt też nie może powiedzieć, że Jezus jest Panem, jak tylko przez Ducha Świętego.
4 A różne są dary, lecz ten sam Duch.
5 Różne też są posługi, lecz ten sam Pan.
6 I różne są działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich.
7 A każdemu jest dany przejaw Ducha dla wspólnego pożytku.
8 Jednemu bowiem przez Ducha jest dana mowa mądrości, drugiemu mowa wiedzy przez tego samego Ducha;
9 Innemu wiara w tym samym Duchu, innemu dar uzdrawiania w tym samym Duchu;
10 Innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo, innemu rozróżnianie duchów, innemu różne rodzaje języków, a innemu tłumaczenie języków.
11 A to wszystko sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu z osobna, jak chce.
2 A trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam matka Jezusa.
2 Zaproszono na to wesele także Jezusa i jego uczniów.
3 A gdy zabrakło wina, matka Jezusa powiedziała do niego: Nie mają wina.
4 Jezus jej odpowiedział: Co ja mam z tobą, kobieto? Jeszcze nie nadeszła moja godzina.
5 Jego matka powiedziała do sług: Zróbcie wszystko, co wam powie.
6 A było tam sześć stągwi kamiennych, postawionych według żydowskiego zwyczaju oczyszczenia, mieszczących każda dwa albo trzy wiadra.
7 Jezus im powiedział: Napełnijcie te stągwie wodą. I napełnili je aż po brzegi.
8 Wtedy powiedział do nich: Zaczerpnijcie teraz i zanieście przełożonemu wesela. I zanieśli.
9 A gdy przełożony wesela skosztował wody, która stała się winem (a nie wiedział, skąd pochodziło, lecz słudzy, którzy zaczerpnęli wody, wiedzieli), zawołał oblubieńca.
10 I powiedział do niego: Każdy człowiek najpierw podaje dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze. A ty dobre wino zachowałeś aż do tej pory.
11 Taki początek cudów uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej i objawił swoją chwałę, i uwierzyli w niego jego uczniowie.
Copyright © 2013 by Gate of Hope Foundation