Revised Common Lectionary (Semicontinuous)
Obrona Pawła
10 Ja sam natomiast, Paweł, napominam was przez łagodność i uprzejmość Chrystusa. Czynię to ja, który — obecny wśród was — jestem uniżony, a nieobecny odważny. 2 Błagam zatem, abym, gdy przyjdę, nie musiał być odważny i być może bardzo stanowczo wystąpić przeciwko tym, którzy uważają nas za żyjących według ciała.
3 Bo chociaż żyjemy w ciele, nie walczymy według ciała. 4 Narzędzia naszej walki nie są cielesne, a jednak, za sprawą Boga, mają moc burzenia warowni. Nimi też burzymy wrogie zamiary 5 i wszelką zuchwałość, podnoszącą się przeciw poznaniu Boga. Nimi zniewalamy każdą myśl do posłuszeństwa Chrystusowi 6 i jesteśmy gotowi do wymierzenia sprawiedliwości każdemu przejawowi nieposłuszeństwa, dopóki wasze posłuszeństwo nie stanie się pełne.
7 Patrzcie na to, co oczywiste.[a] Jeśli ktoś jest przekonany, że należy do Chrystusa, niech weźmie pod uwagę, że jak on sam należy do Chrystusa, tak i my. 8 Bo choćbym nawet nieco bardziej szczycił się naszą władzą, którą Pan nam dał, aby was budować, a nie niszczyć, nie mam się czego wstydzić.
9 Ale niech wam się nie zdaje, że straszę was listami, 10 jak mówią: Listy wprawdzie groźne i surowe, lecz postura nędzna i mowa do niczego. 11 Kto tak uważa, niech liczy się z tym, że jacy jesteśmy w słowie przekazanym listownie, pod nieobecność, tacy też będziemy w czynie, gdy się pojawimy.
© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny