Revised Common Lectionary (Semicontinuous)
4 Kiedy jednak wypełnił się czas, Bóg posłał swojego Syna, który narodził się z kobiety i podlegał Prawu, 5 aby wykupić żyjących pod Prawem i umożliwić nam usynowienie. 6 A ponieważ jesteście synami, Bóg posłał do waszych serc Ducha swego Syna, który woła: Abba, Ojcze! 7 Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem, to — za sprawą Boga — również dziedzicem.
22 A gdy zgodnie z Prawem Mojżesza upłynęły dni ich oczyszczenia, przynieśli Dziecko do Jerozolimy, aby je ofiarować Panu, 23 jak napisano w Prawie Pańskim: Każdy potomek płci męskiej otwierający łono matki będzie poświęcony Panu. 24 Przyszli też, aby złożyć przewidzianą Prawem ofiarę: parę synogarlic lub dwa młode gołębie.
Proroctwo Symeona
25 W Jerozolimie natomiast przebywał niejaki Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i oddany Bogu. Oczekiwał on spełnienia się obietnic mających pocieszyć Izrael i żył pod wyraźnym wpływem Ducha Świętego. 26 Duch Święty zapowiedział mu wcześniej, że nie zazna on śmierci, dopóki nie ujrzy Chrystusa, Wybawcy posłanego przez Pana. 27 Natchniony przez Ducha Symeon przyszedł do świątyni i gdy rodzice wnosili Jezusa, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, 28 wziął Dziecko w ramiona, oddał cześć Bogu i powiedział:
29 Teraz, Władco, zgodnie z Twoimi słowami,
pozwalasz swojemu słudze odejść w pokoju,
30 gdyż moje oczy zobaczyły Twoje zbawienie,
31 które przygotowałeś wobec wszystkich ludów:
32 Światło objawienia dla pogan
i chwałę twego ludu — Izraela.
33 Słowa te zdziwiły ojca i matkę Jezusa. 34 Symeon zaś życzył im wszelkiego powodzenia, a do Marii, Jego matki, powiedział: Oto Ten został ustanowiony, aby być powodem zarówno upadku, jak i podźwignięcia się wielu ludzi w Izraelu oraz jako znak, o który będą się spierać. 35 W ten sposób wyjdą na jaw zamysły wielu serc; przy tym też twoją własną duszę przeszyje miecz cierpienia.
Proroctwo Anny
36 Przebywała tam również prorokini Anna, córka Fanuela z plemienia Aser. Była to kobieta w bardzo podeszłym wieku. Od czasu swojego panieństwa żyła z mężem tylko siedem lat, 37 a następnie była wdową do osiemdziesiątego czwartego roku życia. Dniami i nocami nie opuszczała ona świątyni, gdzie oddawała Bogu cześć w postach i modlitwach. 38 Właśnie w tym czasie podeszła, stanęła obok, zaczęła dziękować Bogu i mówić o Jezusie wszystkim oczekującym odkupienia Jerozolimy.
39 Następnie, po spełnieniu wszelkich wymagań Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret. 40 Dziecko natomiast rosło, nabierało sił oraz mądrości, a Bóg otaczał je swoją łaskawą opieką.
© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny