Revised Common Lectionary (Semicontinuous)
Powszechność grzechu i potępienia
2 Nie masz zatem wymówki, ty, który osądzasz bliźniego. Potępiając jego, potępiasz przy tym siebie. Sam bowiem, jako sędzia, postępujesz jak on. 2 A wiemy, że wyrok Boży na winnych takich czynów jest jak najbardziej słuszny. 3 Czy więc liczysz na to — ty, który potępiasz innych, a sam postępujesz tak samo — że unikniesz kary? 4 A może lekceważysz ogrom Bożej dobroci, powściągliwości i cierpliwości, nieświadom, że Jego dobroć zachęca cię[a] do opamiętania?
5 Bo przecież stosownie do swego uporu i nieskruszonego serca ściągasz na siebie coraz większy gniew. Dosięgnie cię on w dniu gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, 6 który odpłaci każdemu stosownie do jego czynów. 7 Ci, którzy przez wytrwałość w dobrym czynie dążą do chwały, czci i nieśmiertelności, otrzymają życie wieczne. 8 Tych natomiast, którzy w imię własnego zysku odmawiają posłuszeństwa prawdzie, a oddają się niesprawiedliwości, czeka gniew i trwoga. 9 Ucisk i udręka dotknie duszę każdego człowieka popełniającego zło, najpierw Żyda, potem Greka. 10 Natomiast chwała, cześć i pokój czeka każdą osobę czyniącą dobro, najpierw Żyda, potem również Greka. 11 Gdyż Bóg wszystkich ludzi traktuje jednakowo.
© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny