Print Page Options
Previous Prev Day Next DayNext

Revised Common Lectionary (Semicontinuous)

Daily Bible readings that follow the church liturgical year, with sequential stories told across multiple weeks.
Duration: 1245 days
Nowe Przymierze (NP)
Version
Error: 'Psalmy 118:1-2' not found for the version: Nowe Przymierze
Error: 'Psalmy 118:19-29' not found for the version: Nowe Przymierze
Mateusz 21:1-11

Wjazd Jezusa do Jerozolimy

21 W pobliżu Jerozolimy, po przybyciu do Betfage u podnóża Góry Oliwnej, Jezus posłał dwóch uczniów z takim poleceniem: Idźcie do wsi leżącej naprzeciw. Zaraz po wejściu natkniecie się na przywiązaną oślicę oraz oślę przy niej. Odwiążcie je i przyprowadźcie do Mnie. A jeśliby ktoś o coś pytał, wyjaśnijcie: Pan ich potrzebuje, lecz wkrótce je odeśle.[a]

Stało się tak, aby wypełniły się słowa wypowiedziane przez proroka:

Powiedzcie córce Syjonu:
Oto twój Król przychodzi do ciebie łagodny,
jedzie na ośle,
na źrebięciu jucznego zwierzęcia.

Uczniowie poszli więc i postąpili tak, jak im polecił Jezus. Przyprowadzili oślicę oraz oślę, włożyli na nie swe wierzchnie okrycia, a On na nich usiadł.

Wielu ludzi z towarzyszącego Mu tłumu rozpościerało na drodze swoje szaty, inni obcinali gałązki drzew i również rozkładali na drodze. Tłumy natomiast, które Go poprzedzały oraz te, które podążały za Nim, wołały:

Hosanna Synowi Dawida!
Błogosławiony Ten, który przychodzi w imieniu Pana.
Hosanna na wysokościach!

10 Gdy przybył do Jerozolimy, poruszyło się całe miasto. Ludzie pytali: Kto to jest?

11 Tłumy zaś odpowiadały: To jest prorok Jezus, z Nazaretu w Galilei.

Error: Book name not found: Isa for the version: Nowe Przymierze
Error: 'Psalmy 31:9-16' not found for the version: Nowe Przymierze
Filipian 2:5-11

Bądźcie względem siebie tacy jak Chrystus Jezus.

On, choć istniał w tej postaci, co Bóg,
nie dbał wyłącznie o to, aby być Mu równym.

Przeciwnie, wyrzekł się siebie,
przyjął rolę sługi
i był jak inni ludzie.
A gdy już stał się człowiekiem,

uniżył się tak dalece,
że był posłuszny
nawet w obliczu śmierci,
i to śmierci na krzyżu.

Dlatego Bóg szczególnie Go wywyższył
i obdarzył imieniem
znaczącym więcej niż wszelkie inne,

10 aby na dźwięk imienia Jezus
zgięło się każde kolano
w niebie, na ziemi, pod ziemią

11 i aby każdy język wyznał,
że Jezus Chrystus jest Panem —
na chwałę Boga Ojca.

Mateusz 26:14-27:66

Zdrada Judasza

14 Wtedy jeden z Dwunastu, Judasz Iskariot, udał się do arcykapłanów 15 i powiedział: Co mi dacie za to, że wam Go wydam? Oni zaś odważyli mu trzydzieści srebrników.[a] 16 Odtąd szukał on dogodnej chwili, aby wydać Jezusa.

Ostatnia wieczerza

17 W pierwszym dniu Święta Przaśników uczniowie zapytali Jezusa: Gdzie mamy przygotować Ci Paschę do spożycia?

18 Idźcie do miasta — odpowiedział — do znanego nam człowieka i powiedzcie: Nauczyciel mówi: Zbliża się mój czas, chciałbym u ciebie urządzić Paschę z moimi uczniami. 19 Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.

20 A z nastaniem wieczoru zajął wraz z Dwunastoma miejsce przy stole. 21 Kiedy oni jedli, powiedział: Zapewniam was, jeden z was Mnie wyda.

22 Zasmuceni tymi słowami pytali Go jeden po drugim: Chyba nie ja, Panie?

23 Odpowiedział: Ten, który razem ze Mną sięgnął ręką do półmiska — ten Mnie wyda. 24 Co prawda Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim napisano, lecz biada temu człowiekowi, który wyda Syna Człowieczego. Lepiej by mu było, gdyby się nie urodził.

25 Wtedy Judasz, który Go właśnie miał wydać, odezwał się: Chyba nie ja, Rabbi?

A Jezus na to: Ty to powiedziałeś.

26 Gdy oni jedli, Jezus wziął chleb, podziękował Bogu, złamał i rozdając uczniom powiedział: Bierzcie, jedzcie, to jest moje ciało.

27 Następnie wziął kielich, podziękował i przekazał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy. 28 To jest moja krew Przymierza, która się za wielu wylewa dla przebaczenia grzechów. 29 Mówię wam: Odtąd już z pewnością nie wypiję z tego owocu winorośli aż do tego dnia, kiedy z nowego kielicha będę pił razem z wami w Królestwie mojego Ojca.[b]

30 A po odśpiewaniu hymnu ruszyli w stronę Góry Oliwnej.

Zapowiedź załamania się uczniów

31 Wówczas Jezus powiedział do nich: Tej nocy wy wszyscy odwrócicie się ode Mnie, gdyż jest napisane:

Uderzę pasterza
i rozproszą się owce trzody.

32 Ale po moim zmartwychwstaniu pójdę przed wami do Galilei.

33 Wtedy odezwał się Piotr: Choćby wszyscy się od Ciebie odwrócili, ja — nigdy.

34 Jezus odpowiedział: Zapewniam cię, tej nocy, zanim zapieje kogut, wyprzesz się Mnie trzykrotnie.

35 Choćby przyszło mi wraz z Tobą umrzeć — zarzekał się Piotr — na pewno się Ciebie nie wyprę. Podobne zapewnienia padły ze strony pozostałych uczniów.

W Getsemani

36 W ten sposób Jezus przybył wraz z uczniami do ogrodu o nazwie Getsemani.[c] Tam powiedział do nich: Usiądźcie tutaj. Ja odejdę nieco dalej. Pomodlę się. 37 Wziął ze sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza. Ogarnęły Go smutek i trwoga. 38 Jest mi smutno na duszy — powiedział — śmiertelnie smutno. Zostańcie tutaj. Czuwajcie ze Mną.

39 Znów odszedł nieco dalej. Upadł na twarz. Modlił się: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich. Jednak nie tak, jak Ja chcę. Niech będzie, jak chcesz Ty.

40 Powrócił do uczniów, lecz zastał ich śpiącymi. Powiedział do Piotra: Nie mogliście czuwać ze Mną nawet godziny? 41 Czuwajcie i módlcie się, abyście nie upadli w czasie próby. Duch wprawdzie pełen chęci, ale ciało — słabe.

42 Oddalił się po raz drugi. Modlił się: Ojcze mój, jeśli już mam pić z tego kielicha, niech będzie Twoja wola. 43 I znów, kiedy przyszedł, zastał ich śpiącymi. Ich powieki były zbyt ciężkie.

44 Zostawił ich zatem, oddalił się ponownie i po raz trzeci modlił się podobnie, jak wcześniej. 45 Następnie przyszedł do uczniów i powiedział do nich: Potem będziecie spać i odpoczywać. Nadeszła godzina! Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. 46 Wstańcie, chodźmy! Oto się zbliża ten, który ma Mnie wydać.

Aresztowanie Jezusa

47 Jeszcze mówił te słowa, gdy zjawił się Judasz, jeden z Dwunastu. Przybyła z nim spora gromada ludzi wysłanych przez arcykapłanów i starszych ludu, uzbrojonych w miecze i kije. 48 Zdrajca uzgodnił z nimi taki znak: Jest nim Ten, którego pocałuję — tego chwytajcie. 49 Zaraz też podszedł do Jezusa i powiedział: Witaj, Rabbi! I pocałował Go.

50 Jezus odpowiedział: Więc po to tu jesteś, przyjacielu. Wtedy zbliżyli się inni i schwytali Go. 51 Wtem jeden z tych, którzy byli z Jezusem, dobył miecza, zamachnął się na sługę arcykapłana i odciął mu ucho.

52 Schowaj swój miecz do pochwy — rozkazał mu Jezus — ci, co chwytają za miecz, od miecza również giną. 53 Myślisz, że mój Ojciec nie wystawiłby mi co najmniej dwunastu anielskich legionów, gdybym Go o to poprosił?[d] 54 Lecz jak wówczas wypełniłyby się zapowiedzi Pism, że to wszystko musi się stać?

55 Następnie Jezus zwrócił się do przybyłych: Wyszliście po Mnie z mieczami i kijami — jak po zbójcę. Codziennie siadywałem w świątyni i nauczałem. Tam nie schwytaliście Mnie. 56 Ale to wszystko stało się po to, aby spełniły się pisma Proroków. Wtedy wszyscy uczniowie opuścili Go i uciekli.

Jezus przesłuchiwany

57 Ci, którzy schwytali Jezusa, zaprowadzili Go do arcykapłana Kajfasza. Tam zgromadzili się znawcy Prawa oraz starsi. 58 Piotr zaś podążał Jego śladem, aż przybył na dziedziniec pałacu arcykapłana. Wszedł przez bramę i usiadł ze strażnikami. Chciał zobaczyć, jak się to wszystko zakończy.

59 Tymczasem arcykapłani oraz cała Wysoka Rada szukali fałszywych świadectw, aby obciążyć Jezusa i skazać Go w ten sposób na śmierć. 60 Lecz choć przychodziło wielu fałszywych świadków, niczego nie znaleziono. W końcu jednak przyszli dwaj 61 i oświadczyli: Ten człowiek powiedział: Jestem w stanie zburzyć przybytek Boga i w trzy dni go zbudować.

62 Wtedy powstał arcykapłan i zwrócił się do Niego: Nic nie odpowiadasz na to, co zeznają przeciwko Tobie? 63 Ale Jezus milczał. Arcykapłan przemówił więc: Zaprzysięgam Cię na Boga żywego, abyś nam powiedział, czy Ty jesteś Chrystusem, Synem Boga?

64 Wtedy Jezus oświadczył: Ty to powiedziałeś. Ponadto mówię wam: Odtąd będziecie oglądać Syna Człowieczego siedzącego po prawej stronie Wszechmocnego Boga i przychodzącego na obłokach nieba.

65 Wtedy arcykapłan rozdarł szaty. Zbluźnił! — zawołał. — Czy trzeba nam jeszcze świadków? Oto przed chwilą usłyszeliście bluźnierstwo! 66 Co wy na to?

Winien jest śmierci — orzekli.

67 Potem ruszyli na Niego. Pluli Mu w twarz, bili pięściami i policzkowali. 68 Prorokuj nam, Chrystusie! — drwili. — Który z nas Cię uderzył?

Załamanie się Piotra

69 W tym czasie Piotr siedział na zewnątrz, na dziedzińcu. Podeszła tam do niego jakaś służąca: Ty też byłeś z tym Galilejczykiem Jezusem — zauważyła.

70 On jednak wyparł się wobec wszystkich: Nie wiem, o czym mówisz.

71 A gdy poszedł w stronę bramy, zobaczyła go inna i powiedziała do tych, którzy tam stali: Ten człowiek był z Jezusem z Nazaretu.

72 Piotr znów zaprzeczył pod przysięgą: Nie znam tego człowieka.

73 Po chwili zaś podeszli stojący tam ludzie i stwierdzili: Ty naprawdę jesteś jednym z nich, zdradza cię sposób mówienia.

74 On jednak zaczął zaklinać się i przysięgać: Nie znam tego człowieka. I wtedy zapiał kogut.

75 Piotr przypomniał sobie słowa Jezusa: Zanim zapieje kogut, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał.

Koniec Judasza

27 Wczesnym rankiem wszyscy arcykapłani i starsi ludu zdecydowali, że zgładzą Jezusa. Związali Go więc, odprowadzili i przekazali namiestnikowi Piłatowi.

Wówczas Judasz, który Go wydał, widząc, że Jezusa skazano, zaczął żałować tego, co zrobił. Zwrócił arcykapłanom i starszym sumę trzydziestu srebrników. Zgrzeszyłem — wyznał. — Wydałem na śmierć niewinnego człowieka.[e]

Lecz oni odparli: Co nam do tego? To twoja sprawa. Wtedy rzucił srebrniki do przybytku i odszedł. Później poszedł i powiesił się.

Arcykapłani zaś wzięli srebrniki i rozstrzygnęli: Do skarbca świątynnego rzucać ich nie można, gdyż są ceną za krew. Po naradzie zatem kupili za nie pole garncarza — na cmentarz dla cudzoziemców. Dlatego do dziś pole to nazywane jest Polem Krwi. W ten sposób spełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka Jeremiasza:

Wzięli trzydzieści srebrników,
wycenę za Cennego,
na jaką Go wycenili synowie Izraela.
10 Te pieniądze dali za pole garncarza,
zgodnie z nakazem Pana.

Przesłuchanie u Piłata

11 Jezus stanął przed namiestnikiem. Czy Ty jesteś królem Żydów? — zapytał namiestnik.

Ty to mówisz — odpowiedział Jezus.

12 A gdy arcykapłani i starsi oskarżali Go, nie odpowiadał ani słowem. 13 Wówczas Piłat zapytał: Słyszysz, jak wiele Ci zarzucają? 14 On jednak nie odpowiedział mu na żadne oskarżenie. Namiestnik był tym bardzo zdziwiony.

15 Na święta jednak miał on zwyczaj zwalniać ludowi jednego więźnia, tego, o którego prosili. 16 Właśnie w tym czasie trzymali jednego dość znacznego więźnia, imieniem Jezus Barabasz. 17 Gdy się więc zebrali, Piłat zapytał ich: Którego chcecie, abym wam uwolnił, Jezusa Barabasza czy Jezusa zwanego Chrystusem? 18 Był bowiem świadom, że wydali Go z zawiści.

19 A kiedy siedział na ławie sędziowskiej, jego żona przesłała mu taką wiadomość: Nie mieszaj się w sprawę tego sprawiedliwego człowieka. Dzisiaj we śnie wiele przez Niego wycierpiałam.

20 Tymczasem arcykapłani i starsi nakłonili tłumy, aby prosiły o Barabasza, a dla Jezusa domagały się śmierci. 21 Gdy więc namiestnik zapytał, którego z tych dwóch ma im uwolnić, w odpowiedzi usłyszał: Barabasza!

22 Co więc mam uczynić z Jezusem zwanym Chrystusem? — pytał dalej.

A wszyscy zawołali: Ukrzyżuj Go!

23 Co zatem złego uczynił? — zapytał.

Oni jednak krzyczeli jeszcze głośniej: Ukrzyżuj Go!

24 Gdy Piłat spostrzegł, że nie udaje mu się nic osiągnąć, przeciwnie, zamieszanie staje się coraz większe, wziął wodę, umył wobec tłumu ręce i oświadczył: Nie jestem winien tej krwi. To wasza sprawa.

25 A cały lud odpowiedział: Krew Jego na nas i na nasze dzieci!

26 Wtedy uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.

Szyderstwa żołnierzy

27 Wówczas żołnierze namiestnika zabrali Jezusa do pretorium. Tam zgromadzili wokół Niego całą kohortę.[f] 28 Rozebrali Go i narzucili na Niego szkarłatną pelerynę. 29 Wbili Mu też na głowę splecioną z cierni koronę, a do prawej ręki wcisnęli kawałek trzciny. Następnie klękali przed Nim i drwili: Witaj, królu Żydów! 30 Pluli przy tym na Niego i bili trzciną po głowie. 31 Gdy już mieli dość wyśmiewania, zdjęli z Niego pelerynę, ubrali w Jego własne szaty i odprowadzili na ukrzyżowanie.

Ukrzyżowanie Jezusa

32 U bramy napotkali pewnego człowieka, Cyrenejczyka imieniem Szymon, i zmusili go, aby poniósł Jego krzyż. 33 Po przybyciu na miejsce zwane Golgotą, czyli Miejscem Czaszki, 34 podali Mu do picia wino z żółcią. Skosztował, ale nie chciał pić.

35 Tam Go ukrzyżowali. Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy, 36 a następnie usiedli i pilnowali Go. 37 Umieścili też nad Jego głową tabliczkę z wypisanym powodem Jego ukrzyżowania: To jest Jezus, król Żydów. 38 Wraz z Nim ukrzyżowali również dwóch przestępców, jednego po prawej, a drugiego po lewej stronie.

39 A ci, którzy przechodzili obok, ubliżali Mu, kręcili głowami 40 i drwili: Ty, co burzysz świątynię i stawiasz ją w trzy dni, ratuj samego siebie, jeśli jesteś Synem Boga. Zejdź z krzyża!

41 Podobnie arcykapłani wraz ze znawcami Prawa oraz ze starszymi z pogardą powtarzali: 42 Innych ratował, a siebie nie może. Jest królem Izraela? Niech teraz zejdzie z krzyża, a uwierzymy w Niego. 43 Zaufał Bogu? Niech Go teraz wybawi, jeśli Mu na Nim zależy. Przecież powiedział: Jestem Synem Boga. 44 Tak samo ubliżali Mu ukrzyżowani z Nim przestępcy.

Rozdarcie zasłony

45 Dochodziła dwunasta w południe. Zapadła ciemność i do piętnastej całą ziemię spowijał mrok. 46 Około piętnastej Jezus donośnie zawołał:[g] Eli, Eli, lema sabachtani! Co znaczy: Boże mój, Boże mój, dlaczego Mnie opuściłeś?

47 Niektórzy ze stojących w pobliżu, kiedy to usłyszeli, zaczęli mówić: On woła Eliasza! 48 I zaraz pobiegł jeden z nich, wziął gąbkę, nasączył kwaśnym winem, osadził na trzcinie i podał Mu do picia. 49 Pozostali chcieli go powstrzymać: Przestań — mówili — zobaczymy, czy Eliasz przyjdzie Go uratować.

50 Jezus zaś znów donośnie zawołał i oddał ducha. 51 Wtedy zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, od góry do dołu, ziemią zatrzęsło, skały popękały, 52 otwarły się grobowce i wiele ciał świętych, którzy już zasnęli, zostało wzbudzonych. 53 Po zmartwychwstaniu Jezusa wyszli oni z grobów, weszli do Świętego Miasta i ukazali się wielu ludziom.

54 Setnik zaś i ci, którzy wraz z nim strzegli Jezusa, czując wstrząsy i widząc, co się dzieje, bardzo się przestraszyli. Ten człowiek rzeczywiście był Synem Boga — wyznali.

55 Było tam też wiele kobiet, które przyglądały się wszystkiemu z oddali. Przyszły one za Jezusem z Galilei i usługiwały Mu. 56 Była wśród nich Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba i Józefa, oraz matka synów Zebedeusza.

Pogrzeb Jezusa

57 Wraz z nastaniem wieczoru zjawił się pewien bogaty człowiek z Arymatei. Miał na imię Józef i sam też był uczniem Jezusa. 58 Udał się on do Piłata i prosił o ciało Nauczyciela. Piłat polecił je wydać. 59 Józef wziął więc ciało, owinął je w czyste płótno 60 i złożył je w swoim nowym grobowcu, który kiedyś zlecił wykuć w skale. Następnie na wejście do grobowca zatoczył wielki kamień i odszedł. 61 Była przy tym Maria Magdalena i druga Maria; siedziały one naprzeciw grobowca.

Narada u Piłata

62 Nazajutrz, czyli po Dniu Przygotowania Paschy, zebrali się u Piłata arcykapłani i faryzeusze. 63 Panie — powiedzieli — przypomnieliśmy sobie słowa tego oszusta. Jeszcze za życia oświadczył, że po trzech dniach zmartwychwstanie. 64 Każ więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby czasem nie przyszli Jego uczniowie, nie ukradli Go i nie ogłosili ludowi: Powstał z martwych! To drugie oszustwo byłoby gorsze od pierwszego.

65 Piłat odpowiedział: Macie straż, idźcie, zabezpieczcie, jak umiecie. 66 Poszli więc i zabezpieczyli grób — opieczętowali kamień oraz postawili straże.

Mateusz 27:11-54

Przesłuchanie u Piłata

11 Jezus stanął przed namiestnikiem. Czy Ty jesteś królem Żydów? — zapytał namiestnik.

Ty to mówisz — odpowiedział Jezus.

12 A gdy arcykapłani i starsi oskarżali Go, nie odpowiadał ani słowem. 13 Wówczas Piłat zapytał: Słyszysz, jak wiele Ci zarzucają? 14 On jednak nie odpowiedział mu na żadne oskarżenie. Namiestnik był tym bardzo zdziwiony.

15 Na święta jednak miał on zwyczaj zwalniać ludowi jednego więźnia, tego, o którego prosili. 16 Właśnie w tym czasie trzymali jednego dość znacznego więźnia, imieniem Jezus Barabasz. 17 Gdy się więc zebrali, Piłat zapytał ich: Którego chcecie, abym wam uwolnił, Jezusa Barabasza czy Jezusa zwanego Chrystusem? 18 Był bowiem świadom, że wydali Go z zawiści.

19 A kiedy siedział na ławie sędziowskiej, jego żona przesłała mu taką wiadomość: Nie mieszaj się w sprawę tego sprawiedliwego człowieka. Dzisiaj we śnie wiele przez Niego wycierpiałam.

20 Tymczasem arcykapłani i starsi nakłonili tłumy, aby prosiły o Barabasza, a dla Jezusa domagały się śmierci. 21 Gdy więc namiestnik zapytał, którego z tych dwóch ma im uwolnić, w odpowiedzi usłyszał: Barabasza!

22 Co więc mam uczynić z Jezusem zwanym Chrystusem? — pytał dalej.

A wszyscy zawołali: Ukrzyżuj Go!

23 Co zatem złego uczynił? — zapytał.

Oni jednak krzyczeli jeszcze głośniej: Ukrzyżuj Go!

24 Gdy Piłat spostrzegł, że nie udaje mu się nic osiągnąć, przeciwnie, zamieszanie staje się coraz większe, wziął wodę, umył wobec tłumu ręce i oświadczył: Nie jestem winien tej krwi. To wasza sprawa.

25 A cały lud odpowiedział: Krew Jego na nas i na nasze dzieci!

26 Wtedy uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.

Szyderstwa żołnierzy

27 Wówczas żołnierze namiestnika zabrali Jezusa do pretorium. Tam zgromadzili wokół Niego całą kohortę.[a] 28 Rozebrali Go i narzucili na Niego szkarłatną pelerynę. 29 Wbili Mu też na głowę splecioną z cierni koronę, a do prawej ręki wcisnęli kawałek trzciny. Następnie klękali przed Nim i drwili: Witaj, królu Żydów! 30 Pluli przy tym na Niego i bili trzciną po głowie. 31 Gdy już mieli dość wyśmiewania, zdjęli z Niego pelerynę, ubrali w Jego własne szaty i odprowadzili na ukrzyżowanie.

Ukrzyżowanie Jezusa

32 U bramy napotkali pewnego człowieka, Cyrenejczyka imieniem Szymon, i zmusili go, aby poniósł Jego krzyż. 33 Po przybyciu na miejsce zwane Golgotą, czyli Miejscem Czaszki, 34 podali Mu do picia wino z żółcią. Skosztował, ale nie chciał pić.

35 Tam Go ukrzyżowali. Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy, 36 a następnie usiedli i pilnowali Go. 37 Umieścili też nad Jego głową tabliczkę z wypisanym powodem Jego ukrzyżowania: To jest Jezus, król Żydów. 38 Wraz z Nim ukrzyżowali również dwóch przestępców, jednego po prawej, a drugiego po lewej stronie.

39 A ci, którzy przechodzili obok, ubliżali Mu, kręcili głowami 40 i drwili: Ty, co burzysz świątynię i stawiasz ją w trzy dni, ratuj samego siebie, jeśli jesteś Synem Boga. Zejdź z krzyża!

41 Podobnie arcykapłani wraz ze znawcami Prawa oraz ze starszymi z pogardą powtarzali: 42 Innych ratował, a siebie nie może. Jest królem Izraela? Niech teraz zejdzie z krzyża, a uwierzymy w Niego. 43 Zaufał Bogu? Niech Go teraz wybawi, jeśli Mu na Nim zależy. Przecież powiedział: Jestem Synem Boga. 44 Tak samo ubliżali Mu ukrzyżowani z Nim przestępcy.

Rozdarcie zasłony

45 Dochodziła dwunasta w południe. Zapadła ciemność i do piętnastej całą ziemię spowijał mrok. 46 Około piętnastej Jezus donośnie zawołał:[b] Eli, Eli, lema sabachtani! Co znaczy: Boże mój, Boże mój, dlaczego Mnie opuściłeś?

47 Niektórzy ze stojących w pobliżu, kiedy to usłyszeli, zaczęli mówić: On woła Eliasza! 48 I zaraz pobiegł jeden z nich, wziął gąbkę, nasączył kwaśnym winem, osadził na trzcinie i podał Mu do picia. 49 Pozostali chcieli go powstrzymać: Przestań — mówili — zobaczymy, czy Eliasz przyjdzie Go uratować.

50 Jezus zaś znów donośnie zawołał i oddał ducha. 51 Wtedy zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, od góry do dołu, ziemią zatrzęsło, skały popękały, 52 otwarły się grobowce i wiele ciał świętych, którzy już zasnęli, zostało wzbudzonych. 53 Po zmartwychwstaniu Jezusa wyszli oni z grobów, weszli do Świętego Miasta i ukazali się wielu ludziom.

54 Setnik zaś i ci, którzy wraz z nim strzegli Jezusa, czując wstrząsy i widząc, co się dzieje, bardzo się przestraszyli. Ten człowiek rzeczywiście był Synem Boga — wyznali.

Nowe Przymierze (NP)

© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny