Old/New Testament
Zapowiedź załamania się Piotra
31 Szymonie, Szymonie, oto szatan wymógł, aby was przesiać jak pszenicę. 32 Ja natomiast błagałem za tobą, aby nie ustała twoja wiara. A ty, gdy się nawrócisz, umacniaj swoich braci.
33 Panie — odpowiedział Piotr — jestem gotów iść z Tobą nawet do więzienia i na śmierć.
34 Pan jednak odpowiedział: Piotrze, mówię ci, zanim zapieje dziś kogut, trzy razy zaprzeczysz, że Mnie znasz.
35 Następnie zapytał ich: Gdy was posłałem bez sakiewki, bez torby i sandałów, czy czegoś wam zabrakło?
Niczego — odpowiedzieli.
36 Teraz jednak — powiedział — kto ma torbę lub sakiewkę, niech je weźmie. Kto nie ma miecza, niech sprzeda płaszcz, a go kupi. 37 Gdyż mówię wam: Musi się na Mnie spełnić proroctwo: I uznano Go za jednego z przestępców. I właśnie spełnia się to, co o Mnie napisano.
38 Panie — zauważyli — oto są tu dwa miecze.
On na to: Wystarczy.
W Getsemani
39 Potem wyszedł i zgodnie ze swym zwyczajem udał się na Górę Oliwną. Uczniowie też z Nim poszli. 40 Po przybyciu na miejsce powiedział: Módlcie się, abyście nie upadli w czasie próby.
41 Sam zaś odszedł od nich, mniej więcej na odległość rzutu kamieniem, upadł na kolana i modlił się: 42 Ojcze, jeśli chcesz, oddal ode Mnie ten kielich. Jednak nie moja wola, ale Twoja niech się stanie. 43 Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i dodawał Mu sił. 44 A On w swoim zmaganiu tym usilniej się modlił i Jego pot był jak krople krwi, spadające na ziemię.
45 Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich śpiących. Smutek pogrążył ich we śnie. 46 Dlaczego śpicie? — zapytał. — Wstańcie i módlcie się, abyście nie upadli w czasie próby.
© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny