Old/New Testament
Przypowieść o siewcy
13 Tego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. 2 Ponieważ zgromadziły się przy Nim rzesze ludzi, skorzystał z łodzi. Wszedł do niej i usiadł, podczas gdy Jego słuchacze stali na brzegu. 3 Wiele im wówczas przekazał, a w swojej mowie odwoływał się do porównań. W jednym z nich powiedział:
Pewien siewca wyszedł na pole. 4 Kiedy siał, niektóre ziarna padły na brzeg drogi. Wtedy przyleciały ptaki i zjadły je. 5 Inne padły na grunt skalisty. Nie miały tam wiele gleby. Kiełki szybko strzeliły w górę, bo gleba nie była głęboka. 6 Ale gdy wzeszło słońce, zwiędły. Ze względu na słaby korzeń — uschły. 7 Jeszcze inne padły między ciernie. Ciernie wyrosły i zadusiły je. 8 I w końcu inne padły na żyzną ziemię. Te wydały plon: stokrotny, sześćdziesięciokrotny lub trzydziestokrotny. 9 Kto ma uszy, niech rozważy moje słowa.
10 Wtedy podeszli uczniowie i zapytali Go: Dlaczego przemawiasz do nich używając porównań?
11 Wam dano poznać tajemnice Królestwa Niebios — odpowiedział — ale im nie. 12 Dlatego kto ma, ten jeszcze otrzyma i będzie miał w nadmiarze. A temu, kto nie ma, zostanie odebrane również to, co ma. 13 Mówię do nich w przypowieściach, bo patrzą, lecz nie widzą, słuchają, lecz nie słyszą i nie rozumieją. 14 Spełnia się na nich proroctwo Izajasza, które głosi:
Będziecie stale słuchać, lecz nie zrozumiecie;
będziecie się przyglądać, lecz nie zobaczycie.
15 Gdyż tłuszczem obrosło serce tego ludu,
nic do nich nie dociera.
Oczy pozamykali, aby nie zobaczyć.
Uszy pozatykali, aby nie usłyszeć
i sercem nie zrozumieć,
nie przeżyć nawrócenia —
i nie dać się uzdrowić.
16 Lecz wasze oczy są szczęśliwe, bo widzą; wasze uszy — bo słyszą. 17 Zapewniam was: Wielu proroków oraz ludzi prawych pragnęło zobaczyć to, co wy widzicie, i nie zobaczyli; pragnęło usłyszeć to, co wy słyszycie — i nie usłyszeli.
18 Wy zatem posłuchajcie, co znaczy przypowieść o siewcy. 19 Do każdego, kto słucha słów o Królestwie, lecz ich nie rozumie, przychodzi zły i porywa to, co zostało zasiane w jego sercu. Ten człowiek jest jak ziarno leżące przy drodze. 20 Człowiek jak ziarno na skałach to ten, który słucha Słowa i radośnie je przyjmuje, 21 lecz brak mu korzenia, przez chwilę wytrzymuje, lecz gdy z powodu Słowa dojdzie do ucisku lub prześladowania, zaraz się odwraca. 22 Z kolei człowiek przypominający ziarno posiane pośród cierni, to ten, który słucha Słowa, lecz troski tego wieku i zwodnicze uroki bogactwa tłamszą Słowo tak, że nie przynosi plonu. 23 Ziarno na dobrej ziemi to ten człowiek, który słucha Słowa i rozumie je. Taki wydaje owoc, jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, a inny trzydziestokrotny.
Przypowieść o pszenicy i kąkolu
24 Opowiedział im też inną przypowieść: Królestwo Niebios przypomina człowieka, który na swej roli posiał dobre ziarno. 25 Lecz kiedy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał tam kąkolu i odszedł. 26 Gdy zboże podrosło i zawiązały się kłosy, pokazał się też kąkol.
27 Przyszli więc służący i pytają gospodarza: Panie, zdaje się, że obsiałeś rolę dobrym ziarnem. Skąd się tam wziął kąkol?
28 To sprawka nieprzyjaciela — odpowiedział.
Czy chcesz więc — zaproponowali — byśmy poszli i usunęli go?
29 Nie — zdecydował gospodarz — bo usuwając kąkol moglibyście powyrywać pszenicę. 30 Niech rosną razem. Poczekajmy do żniw. Wtedy powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw kąkol, powiążcie go w snopy i spalcie. Pszenicę natomiast przenieście do mego spichlerza.
© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny