Print Page Options
Previous Prev Day Next DayNext

M’Cheyne Bible Reading Plan

The classic M'Cheyne plan--read the Old Testament, New Testament, and Psalms or Gospels every day.
Duration: 365 days
Nowe Przymierze (NP)
Version
Error: Book name not found: Gen for the version: Nowe Przymierze
Mateusz 28

Zmartwychwstanie Jezusa

28 Po szabacie, pierwszego dnia tygodnia, o świcie, przyszła Maria Magdalena oraz druga Maria, aby obejrzeć grób.

Wtem zatrzęsła się ziemia. To anioł Pana zstąpił z nieba, podszedł, usunął kamień i usiadł na nim. Jego wygląd przypominał błyskawicę, a jego ubranie było białe jak śnieg. Strażnicy zadrżeli ze strachu i stali się niczym martwi.

A anioł zwrócił się do kobiet: Wy się nie bójcie. Wiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego. Nie ma Go tu. Zmartwychwstał! — tak jak zapowiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie był położony. Potem idźcie czym prędzej, powiedzcie Jego uczniom, że powstał z martwych i jeszcze przed nimi będzie w Galilei — tam Go zobaczą. Pamiętajcie, co wam powiedziałem.

Kobiety szybko odeszły od grobowca. Pełne strachu i wielkiej radości pobiegły powiadomić Jego uczniów. Wtem po drodze spotkał je Jezus. Witajcie! — zwrócił się do nich. One zaś podeszły, objęły Jego nogi i pokłoniły Mu się. 10 Wtedy Jezus powiedział: Nie bójcie się! Idźcie, przekażcie moim braciom, by szli do Galilei. Tam Mnie zobaczą.

Klęska przeciwników

11 Gdy one były w drodze, niektórzy ze strażników przybyli do miasta i donieśli arcykapłanom o wszystkim, co się stało. 12 Wówczas zebrali się wraz ze starszymi i po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy. 13 Mówcie — nakazali — że Jego uczniowie przyszli w nocy i, gdy spaliście, ukradli ciało. 14 A gdyby namiestnik o tym usłyszał, my go przekonamy i wybawimy was z kłopotu. 15 Oni więc wzięli pieniądze i postąpili tak, jak ich pouczono. Taka też pogłoska rozniosła się między Żydami i krąży po dzień dzisiejszy.

Nakaz misyjny

16 Jedenastu uczniów udało się natomiast do Galilei, na górę, którą wskazał im Jezus. 17 Gdy Go zobaczyli, złożyli Mu pokłon, choć niektórzy wątpili.

18 A Jezus podszedł i zwrócił się do nich w tych słowach: Otrzymałem wszelką władzę w niebie i na ziemi. 19 Idźcie więc i pozyskujcie uczniów pośród wszystkich narodów. Chrzcijcie ich w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego 20 i uczcie przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż po kres tego wieku.

Error: Book name not found: Esth for the version: Nowe Przymierze
Dzieje 28

Paweł na Malcie

28 Gdy już byliśmy ocaleni, dowiedzieliśmy się, że wyspa, na której wylądowaliśmy, nosi nazwę Malta. Miejscowa ludność okazała nam niespotykaną życzliwość. Rozpalili dla nas ognisko i zajęli się nami wszystkimi, bo zaczął padać deszcz i było zimno.

A gdy Paweł zgarnął kupę chrustu i włożył ją na ogień, od gorąca wypełzła żmija i uczepiła się jego ręki. Na widok gada zwisającego mu u ręki tubylcy zaczęli mówić jeden do drugiego: Ten człowiek jest na pewno mordercą. Wyszedł co prawda cało z morza, ale sprawiedliwość nie pozwala mu żyć. Paweł jednak strząsnął gada w ogień i w niczym nie ucierpiał. Oni tymczasem oczekiwali, że spuchnie lub zaraz padnie trupem. Ale gdy długo czekali i nie zauważyli, by działo się z nim coś podejrzanego, zmienili zdanie — stwierdzili, że jest bogiem.

W pobliżu miejsca, gdzie wyszliśmy na ląd, rozciągały się dobra naczelnika wyspy. Był nim niejaki Publiusz. Przyjął on nas i przyjaźnie gościł przez trzy dni. W czasie naszego pobytu okazało się, że ojciec Publiusza leży złożony gorączką i czerwonką. Paweł wstąpił do niego, pomodlił się, włożył na niego ręce i uzdrowił go. Kiedy to się stało, również inni niedomagający mieszkańcy wyspy przychodzili i doznawali uzdrowienia. 10 Okazywali nam też wiele szacunku, a gdy mieliśmy odpłynąć, zaopatrzyli nas we wszystko, co było nam potrzebne.

Dalsza podróż do Rzymu

11 Po trzech miesiącach odpłynęliśmy statkiem aleksandryjskim, który zimował na wyspie, a nosił godło Dioskurów. 12 Na nim przypłynęliśmy do Syrakuz, gdzie zatrzymaliśmy się trzy dni. 13 Stamtąd, po podniesieniu kotwicy, dotarliśmy do Regium. A gdy po upływie dnia powiał wiatr południowy, w dniu następnym przybyliśmy do Puteoli. 14 Tam spotkaliśmy braci. Skorzystaliśmy z ich zaproszenia i pozostaliśmy u nich siedem dni. Tak dotarliśmy do Rzymu.

15 W Rzymie bracia usłyszeli o naszym przybyciu i wyszli nam na spotkanie aż do Forum Appiusza i do Trzech Gospód. Gdy Paweł ich ujrzał, podziękował Bogu i nabrał otuchy.

16 A gdy doszliśmy do Rzymu, Pawłowi pozwolono mieszkać osobno z żołnierzem, który go pilnował.

Spotkania z Żydami w Rzymie

17 Po trzech dniach Paweł zwołał przywódców żydowskich. Gdy się zeszli, powiedział: Drodzy bracia, w Jerozolimie wydano mnie w ręce Rzymian jako więźnia. Nie uczyniłem jednak nic przeciwko ludowi ani zwyczajom ojczystym. 18 Sami Rzymianie, po przesłuchaniu, chcieli mnie zwolnić, ponieważ nie znaleźli u mnie żadnego powodu, bym miał być skazany na śmierć. 19 Lecz gdy Żydzi sprzeciwili się temu, uznałem za konieczne odwołać się do cesarza. Nie chodzi jednak o to, że chcę o coś oskarżać mój naród. 20 Właśnie dlatego zaprosiłem was. Chciałem się z wami zobaczyć i porozmawiać, bo z powodu nadziei Izraela ciąży na mnie ten łańcuch.

21 Wówczas powiedzieli do niego: Nie otrzymaliśmy z Judei żadnych pism na twój temat. Nikt też z braci nie przybył, nie doniósł na ciebie ani nie powiedział czegokolwiek złego. 22 Ale chcielibyśmy z twoich ust usłyszeć, co myślisz o tej herezji, gdyż wiadomo nam, że wszędzie spotyka się ze sprzeciwem.

23 Wyznaczyli więc Pawłowi dzień i przyszli go odwiedzić jeszcze liczniej. On zaś od rana do wieczora wyjaśniał im, o co chodzi. Poświadczał Królestwo Boże, a na podstawie Prawa Mojżesza i Proroków przekonywał o Jezusie. 24 Jedni dawali przekonać się przez to, co mówił. Drudzy natomiast nie wierzyli. 25 W końcu, skłóceni ze sobą, zaczęli się rozchodzić. Wtedy Paweł skierował do nich te słowa: Trafnie Duch Święty powiedział do waszych ojców przez proroka Izajasza. 26 Mam na myśli te słowa:

Przyjdź do tego ludu i powiedz:
Będziecie słuchać uszami, lecz nie zrozumiecie.
Będziecie się wpatrywać, lecz nie zobaczycie.

27 Obrosło bowiem tłuszczem serce tego ludu,
ledwie słyszą uszami.
Swe oczy pozamykali
,
by nimi nie zobaczyć,
uszami nie dosłyszeć,
a sercem nie rozumieć —
i nie nawrócić się,
tak bym mógł ich uzdrowić
.

28 Niech wam zatem będzie wiadome, że to Boże zbawienie zostało posłane do pogan — i oni będą słuchać.

29 Kiedy to powiedział, Żydzi odeszli. Po drodze wiedli z sobą zacięty spór.[a]

Podsumowanie

30 Paweł przebywał w Rzymie przez całe dwa lata. Mieszkał w wynajętym przez siebie mieszkaniu i przyjmował wszystkich, którzy do niego przychodzili. 31 Bez przeszkód głosił im Królestwo Boże i otwarcie, z odwagą, nauczał o Panu Jezusie Chrystusie.

Nowe Przymierze (NP)

© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny