Print Page Options
Previous Prev Day Next DayNext

M’Cheyne Bible Reading Plan

The classic M'Cheyne plan--read the Old Testament, New Testament, and Psalms or Gospels every day.
Duration: 365 days
Nowe Przymierze (NP)
Version
Error: Book name not found: Judg for the version: Nowe Przymierze
Dzieje 9

Nawrócenie Saula

Saul z kolei, wciąż owładnięty żądzą mordu w stosunku do uczniów Pańskich, przyszedł do arcykapłana i uprosił go o listy do synagog w Damaszku. Planował sprawdzić, czy są tam jacyś zwolennicy Drogi, mężczyźni lub kobiety. A jeśliby się okazało, że są, chciał takie osoby schwytać i sprowadzić do Jerozolimy.

Gdy był w drodze do Damaszku i już zbliżał się do miasta, otoczyło go nagle światło pochodzące z nieba. Padając na ziemię usłyszał głos: Saulu! Saulu! Dlaczego Mnie prześladujesz?

Kim jesteś, Panie? — zapytał.

Ja jestem Jezus — usłyszał — którego ty prześladujesz. Powstań jednak. Wejdź do miasta. Tam ci powiedzą, co masz robić.

Mężczyźni, którzy towarzyszyli Saulowi w drodze, stanęli oniemiali. Słyszeli wprawdzie głos, ale nikogo nie dostrzegali. Saul podniósł się z ziemi, lecz gdy otworzył oczy, nic nie widział. Do Damaszku zatem prowadzili go za rękę. Tam przez trzy dni nic nie widział, nie jadł i nie pił.

10 W Damaszku natomiast mieszkał pewien uczeń. Miał na imię Ananiasz. Pan przemówił do niego w widzeniu: Ananiaszu!

Jestem, Panie! — odpowiedział.

11 Wstań! — polecił mu Pan. — Idź na ulicę Prostą i w domu Judy odszukaj człowieka o imieniu Saul. Pochodzi on z Tarsu. Właśnie się modli. 12 W widzeniu zobaczył człowieka o imieniu Ananiasz, który wszedł, włożył na niego ręce, a on w ten sposób odzyskał wzrok.

13 Ananiasz na to: Panie, od wielu ludzi słyszałem o tym człowieku. W Jerozolimie wyrządził on Twoim świętym wiele złego. 14 Tutaj też ma pełnomocnictwo od arcykapłanów, aby pojmać wszystkich, którzy wzywają Twojego imienia.

15 Pan jednak powiedział do niego: Idź, gdyż ten człowiek jest moim wybranym naczyniem. On zaniesie moje imię przed pogan, królów i synów Izraela. 16 Ja sam pokażę mu, ile będzie musiał wycierpieć dla mojego imienia.

17 I Ananiasz poszedł. Wszedł do domu, włożył na Saula ręce i oznajmił: Saulu! Bracie! Przysyła mnie Pan, Jezus, Ten, który ci się ukazał w czasie drogi. Przychodzę, abyś odzyskał wzrok i został napełniony Duchem Świętym. 18 Na te słowa Saulowi natychmiast opadły z oczu jakby łuski. Odzyskał wzrok, wstał i został ochrzczony. 19 A po zjedzeniu posiłku powrócił do sił.

Saul w Damaszku i Jerozolimie

Po paru dniach przebywania z uczniami w Damaszku 20 Saul zaczął głosić Jezusa w synagogach. Utrzymywał, że to On jest Synem Boga.

21 Wszyscy, którzy go słuchali, byli zdziwieni: Czy to nie ten człowiek — pytali — występował w Jerozolimie przeciwko ludziom wzywającym tego imienia? I czy nie przyszedł po to, aby również tutaj schwytać im podobnych i odprowadzić do arcykapłanów?

22 Saul tymczasem występował coraz śmielej. Wprawiał w zakłopotanie Żydów mieszkających w Damaszku, bo dowodził, że Jezus jest Chrystusem. 23 Tak minęło wiele dni. W końcu Żydzi uknuli spisek, aby go zabić. 24 Saul dowiedział się jednak o tym. Chcąc go w jakiś sposób zgładzić, jego przeciwnicy dniem i nocą strzegli nawet bram. 25 Uczniowie jednak pomogli mu i pod osłoną nocy opuścili go w koszu przez mur.

26 Po przybyciu do Jerozolimy Saul starał się przyłączyć do uczniów. Wszyscy się go jednak bali. Nikt nie chciał uwierzyć, że stał się uczniem. 27 Dopiero Barnaba go przygarnął. Zaprowadził go do apostołów, opowiedział im, jak to w drodze Saul zobaczył Pana, jak Pan do niego przemówił i jak w Damaszku śmiało przemawiał w imieniu Jezusa.

28 W ten sposób Saul znalazł się w ich kręgu, poruszał się swobodnie po Jerozolimie i odważnie występował w imieniu Pana. 29 Rozprawiał też z hellenistami, przekonując ich o swej racji. Oni jednak postanowili go zgładzić. 30 Gdy bracia dowiedzieli się o tym, odprowadzili go do Cezarei, a stamtąd wyprawili do Tarsu.

31 Dla kościoła w całej Judei, Galilei i Samarii nastał czas pokoju. Wierzący budowali się duchowo, żyli w bojaźni Pana, a dzięki zachęcie Ducha Świętego ich grono rosło liczebnie.

Piotr w Judei

32 Gdy Piotr odwiedzał wszystkich, przybył również do świętych zamieszkałych w Liddzie. 33 Tam natknął się na niejakiego Eneasza. Człowiek ten był sparaliżowany. Przez osiem lat nie podnosił się z łóżka. 34 Piotr zwrócił się do niego: Eneaszu, Jezus Chrystus cię uzdrawia. Wstań, zwiń swoje posłanie. I Eneasz natychmiast wstał. 35 Widzieli go wszyscy mieszkańcy Liddy oraz Saronu, którzy też nawrócili się do Pana.

36 W Joppie natomiast mieszkała pewna uczennica, imieniem Tabita. W tłumaczeniu na grecki znaczy to Dorkas. Wyświadczyła ona innym wiele dobra i okazała wiele miłosierdzia. 37 W tych dniach zasłabła i umarła. Obmyto ją więc i złożono w sali na piętrze. 38 A ponieważ Lidda leży blisko Joppy, uczniowie, gdy usłyszeli, że Piotr przebywa tak blisko, wysłali do niego dwóch mężczyzn z prośbą: Przyjdź do nas jak najprędzej.

39 Piotr przygotował się więc do drogi i wyruszył wraz z nimi. Gdy przybył na miejsce, zaprowadzili go do sali na piętrze, gdzie obstąpiły go wszystkie wdowy. Płakały i pokazywały mu suknie oraz płaszcze zrobione przez Dorkas, kiedy z nimi była. 40 Wtedy Piotr usunął wszystkich, padł na kolana, pomodlił się, a następnie zwrócił się do ciała i powiedział: Tabito, wstań! Ona zaś otworzyła oczy i — gdy zobaczyła Piotra — usiadła. 41 Wówczas Piotr podał jej rękę i podniósł ją. Potem przywołał świętych oraz wdowy i przedstawił ją żywą.

42 Wieść o tym rozniosła się po całej Joppie i wielu uwierzyło w Pana. 43 Piotr natomiast przez wiele jeszcze dni przebywał w Joppie, goszcząc u niejakiego Szymona, garbarza.

Error: Book name not found: Jer for the version: Nowe Przymierze
Marek 4

Przypowieść o siewcy

Jezus ponownie zaczął nauczać nad jeziorem. Skupił się wokół Niego tak nieprzebrany tłum, że musiał wsiąść do łodzi i odpłynąć nieco od brzegu. Wszyscy zgromadzeni stali natomiast na lądzie. Wtedy korzystając z przykładów uczył ich o wielu rzeczach. Kierował do nich takie słowa:

Posłuchajcie uważnie! Pewien siewca wyszedł obsiać pole. Gdy siał, jedno ziarno padło na pobocze. Wówczas przyleciały ptaki i zjadły je. Inne trafiło na grunt skalisty. Wzeszło szybko, bo gleba nie była głęboka. Gdy jednak podniosło się słońce, zwiędło, a ponieważ miało słaby korzeń, uschło. Inne z kolei wpadło w cierniste zarośla; te wyrosły i zdusiły je, tak że nie wydało plonu. Inne wreszcie ziarna padły na dobrą ziemię. Wzeszły one, wyrosły i wydały plon trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny. I podkreślił: Kto ma uszy, aby słuchać, niech rozważy moje słowa.

10 Potem, już na osobności, ci, którzy wraz z Dwunastoma byli wokół Niego, zaczęli Go pytać o znaczenie tych przykładów.

11 I powiedział im: Wam powierzono Tajemnicę Królestwa Bożego; tamtym natomiast, ludziom spoza waszego kręgu, na wszystko podaje się przykład,

12 aby patrząc, widzieli, lecz nie zobaczyli;
i słuchając, słyszeli, lecz nie kojarzyli,
żeby się czasem nie nawrócili

i nie doznali przebaczenia.

13 Nie rozumiecie tego przykładu? — zapytał. — Jak zatem zrozumiecie wszystkie inne? 14 Siewca to ktoś, kto rozsiewa Słowo. 15 Ludzie podobni do ziarna przy drodze to ci, do których przychodzi szatan i natychmiast wybiera to, co właśnie zostało w nich zasiane. 16 Ludzie podobni do ziarna na skalistym gruncie to ci, którzy po usłyszeniu Słowa szybko i chętnie je przyjmują, 17 ale brak im korzenia, są niestali, i gdy z powodu Słowa dochodzi do ucisku lub prześladowania, szybko się odwracają. 18 Ludzie podobni do ziarna pośród cierni to ci, którzy usłyszeli Słowo, 19 lecz troski tego wieku, zwodnicze uroki bogactwa i pożądanie innych spraw wkraczają i zagłuszają Słowo, tak że nie wydaje plonu. 20 Natomiast ludzie przypominający urodzajną ziemię to ci, którzy słuchają Słowa, są mu posłuszni i wydają plon, jedni trzydziestokrotny, drudzy sześćdziesięciokrotny, a jeszcze inni stokrotny.

Przypowieść o lampie

21 Potem przemówił do nich: Czy lampę przynosi się po to, by ją postawić pod łóżkiem albo przykryć garnkiem?[a] Czy raczej nie po to, by ją postawić na świeczniku? 22 Bo wszystko, co ukryte, stanie się widoczne, i wszystko, co niejawne, ujrzy światło dzienne. 23 Kto ma uszy, aby słuchać, niech rozważy moje słowa!

24 I ciągnął dalej: Uważajcie, czego słuchacie! Jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzą, a nawet dodadzą. 25 Ten, kto ma, otrzyma jeszcze więcej, a temu, kto nie ma, zabiorą i to, co ma.

Przypowieść o wzroście ziarna

26 Królestwo Boże — nauczał dalej Jezus — przypomina człowieka, który rzuca ziarno w ziemię. 27 Czy on śpi, czy wstaje w dzień i w nocy, ziarno kiełkuje i rośnie, a on nie wie jak. 28 Ziemia bowiem sama z siebie wydaje plon: najpierw trawę, potem kłos, w końcu pełne zboże w kłosie. 29 A gdy plon dojrzeje, chwyta się za sierp, gdyż nadeszło żniwo.

Przypowieść o ziarnie gorczycy

30 Jezus mówił dalej: Do czego porównamy Królestwo Boże lub w jaką przypowieść je ujmiemy? 31 Jest ono jak ziarno gorczycy, które jest mniejsze od innych nasion wysiewanych na zagonie. 32 Jednak po zasianiu wyrasta i staje się większe niż pozostałe jarzyny; przy tym wypuszcza tak pełne liści gałęzie, że w jego cieniu ptaki mogą budować sobie gniazda.

33 Korzystając z wielu podobnych przykładów Jezus miał zwyczaj głosić Słowo stosownie do tego, na ile Jego słuchacze mogli je zrozumieć. 34 Przemawiał więc tylko w przypowieściach, które na osobności wykładał swoim uczniom.

Władza Jezusa nad żywiołami

35 Tego samego dnia, wraz z nastaniem wieczoru, polecił im: Przeprawmy się na drugą stronę jeziora. 36 Pozostawili więc tłum i odpłynęli z Nim tak jak siedział, a towarzyszyły Mu inne łodzie. 37 Wtem rozszalała się wielka burza. Zerwał się wiatr. Fale biły w łódź z taką siłą, że woda wypełniała już wnętrze.

38 On tymczasem był na rufie i spał na podgłówku. Obudzili Go więc i wołają: Nauczycielu, nie obchodzi Cię to, że giniemy?

39 Wtedy On wstał, stłumił wiatr i powiedział do rozszalałej toni: Cisza! Uspokój się! I ustał wiatr — i zapanowała wielka cisza. 40 Wówczas zwrócił się do nich: Dlaczego brak wam odwagi? Wciąż jeszcze nie macie wiary?

41 A ich ogarnął wielki strach, tak że zaczęli mówić jeden do drugiego: Kim On jest, że nawet wiatr i wzburzone wody są Mu posłuszne?

Nowe Przymierze (NP)

© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny