Print Page Options
Previous Prev Day Next DayNext

M’Cheyne Bible Reading Plan

The classic M'Cheyne plan--read the Old Testament, New Testament, and Psalms or Gospels every day.
Duration: 365 days
Nowe Przymierze (NP)
Version
Error: Book name not found: Gen for the version: Nowe Przymierze
Mateusz 5

Kazanie na górze

Jezus widząc te tłumy, wstąpił na górę, a gdy usiadł, rozłożyli się przy Nim Jego uczniowie. Wtedy zaczął do nich przemawiać. Rozpoczął tymi słowy:

Szczęśliwi świadomi swej nędzy,
gdyż ich jest Królestwo Niebios.

Szczęśliwi zasmuceni,
gdyż oni doznają pociechy.

Szczęśliwi pokorni,
gdyż oni odziedziczą ziemię.
Szczęśliwi złaknieni, spragnieni sprawiedliwości,
gdyż oni będą nasyceni.

Szczęśliwi miłosierni,
gdyż oni dostąpią miłosierdzia.

Szczęśliwi czystego serca,
gdyż oni będą oglądać Boga.

Szczęśliwi niosący pokój,
gdyż oni będą nazwani synami Boga.

10 Szczęśliwi prześladowani z powodu sprawiedliwości,
gdyż ich jest Królestwo Niebios.

11 Szczęśliwi jesteście,
gdy was będą znieważać, prześladować i kłamliwie zarzucać wam wszelkie zło ze względu na Mnie. 12 Cieszcie się, radujcie niezmiernie, bo w Niebie czeka was wielka zapłata. Podobnie prześladowano proroków, którzy byli przed wami.

Uczniowie — sól i światło

13 Wy jesteście solą ziemi. Gdyby sól zwietrzała, nikt smaku by jej nie przywracał. Byłaby nieprzydatna, w sam raz do wyrzucenia i podeptania przez ludzi.

14 Wy jesteście światłem świata. Nie da się ukryć miasta, które leży na górze. 15 Nie zapalają też lampy, by ją postawić pod garnkiem.[a] Światło umieszcza się na świeczniku, skąd obecnym w domu świeci najskuteczniej. 16 Tak niech i wasze światło świeci wobec wszystkich. Niech ludzie zobaczą wasze szlachetne czyny i wielbią waszego Ojca w niebie.

Trwałość Prawa

17 Nie sądźcie, że przyszedłem unieważnić Prawo lub Proroków. Nie przyszedłem unieważnić, ale wypełnić. 18 Zapewniam was bowiem: Dopóki trwać będzie niebo i ziemia, ważna będzie każda jota i każda kreska Prawa — aż wszystko się dokona. 19 Kto zatem rozwiąże jedno z przykazań, choćby z pozoru nieważne, i w ten sposób będzie uczył ludzi, tego w Królestwie Niebios też nazwą nieważnym. Tego natomiast, kto będzie je stosował i innych tego uczył, w Królestwie Niebios nazwą ważną osobą.

20 Powiem więcej: Jeśli w swej sprawiedliwości nie posuniecie się dalej niż znawcy Prawa i faryzeusze, nie wejdziecie do Królestwa Niebios.

O wzajemnym szacunku

21 Wiecie o tym, że przodkom powiedziano: Masz nie zabijać, a kto popełni zabójstwo, będzie podlegał karze. 22 Ja wam natomiast mówię: Każdy, kto żywi gniew względem swojego brata, będzie podlegał karze. Kto podepcze jego godność, stanie przed Radą Najwyższą,[b] a kto go nazwie głupcem, skończy w ogniu miejsca wiecznej kary.[c]

23 Dlatego jeślibyś składał swój dar na ołtarzu i tam by ci się przypomniało, że twój brat ma coś przeciwko tobie, 24 zostaw swój dar przed ołtarzem, pojednaj się najpierw z bratem, a potem wróć i dokończ ofiarowania.

25 Nie odwlekaj ugody z przeciwnikiem. Załatw sprawę zanim rozpocznie się proces, aby przeciwnik nie podał cię sędziemu, a sędzia podwładnemu, i abyś nie trafił za kraty. 26 Zapewniam cię, wyjdziesz stamtąd, dopiero gdy oddasz ostatni grosz.

O czystości współżycia

27 Wiecie, że powiedziano: Masz nie cudzołożyć. 28 Ja wam natomiast mówię: Każdy, kto pożądliwie przygląda się kobiecie, już w swoich myślach dopuścił się cudzołóstwa. 29 Jeśli twe prawe oko przywodzi cię do upadku, wyłup je i odrzuć daleko od siebie. Więcej zyskasz, gdy stracisz jeden z twoich członków, niż gdy postradasz całe ciało w miejscu wiecznej kary. 30 Podobnie jeśli twa prawa ręka przywodzi cię do upadku, odetnij ją i odrzuć jak najdalej od siebie. Lepiej dla ciebie będzie, by zginął jeden z twych członków, niż żeby całe twe ciało miało znaleźć się w miejscu wiecznej kary.

O rozwodzie

31 Powiedziano też: Kto się rozwodzi z żoną, niech jej wręczy oświadczenie rozwodowe. 32 Ja wam natomiast mówię: Każdy, kto się rozwodzi z żoną, pomijając przypadek nierządu, naraża ją na cudzołóstwo, a kto by rozwiedzioną poślubił — cudzołoży.

O przysiędze

33 Wiecie, że przodkom powiedziano: Masz nie łamać swych przysiąg, lecz dotrzymać ich wobec Pana. 34 Ja wam natomiast mówię: Wcale nie przysięgajcie. Ani na niebo, gdyż jest tronem Boga, 35 ani na ziemię, gdyż jest Jego podnóżkiem, ani na Jerozolimę, gdyż jest miastem Wielkiego Króla. 36 Nie przysięgaj też na swoją głowę, gdyż nie możesz ani jednego włosa uczynić białym lub czarnym. 37 Niech raczej wasze tak znaczy tak, a wasze nie — nie, bo to, co ponadto, pochodzi od złego.

O zemście

38 Wiecie, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb. 39 Ja wam natomiast mówię: Nie odwzajemniajcie zła. Temu, kto ci wymierzy prawy policzek, nadstaw również lewy. 40 Temu, kto cię pozywa do sądu i chce zabrać tunikę, zostaw także płaszcz. 41 Kto by cię przymuszał, byś niósł jego ciężar jedną milę, nieś dwie mile. 42 Temu, kto cię prosi, daj, i nie odwracaj się od tego, kto chce od ciebie coś pożyczyć.

O nieprzyjaciołach

43 Wiecie, że powiedziano: Masz kochać swego bliźniego, a wroga mieć w nienawiści. 44 Ja wam natomiast mówię: Kochajcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują. 45 Tak czyniąc, zachowujcie się jak przystało na dzieci waszego Ojca w niebie. On sprawia, że słońce wschodzi nad złymi i dobrymi, a deszcz spada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. 46 Bo jeśli okazujecie miłość tym, którzy was kochają, co wam wynagradzać? Czyż celnicy nie czynią podobnie? 47 A jeśli pozdrawiacie tylko swoich braci, co w tym nadzwyczajnego? Poganie też to robią. 48 Wy bądźcie doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec w niebie.

Error: Book name not found: Ezra for the version: Nowe Przymierze
Dzieje 5

Ananiasz i Safira

Pewien człowiek natomiast, imieniem Ananiasz, wraz ze swoją żoną Safirą, sprzedał posiadłość i potajemnie, lecz za wiedzą swej żony, zachował dla siebie część zapłaty. Resztę przyniósł i położył u stóp apostołów.

Wówczas Piotr powiedział: Ananiaszu, dlaczego szatan napełnił twoje serce, tak że okłamałeś Ducha Świętego i zachowałeś dla siebie część zapłaty za rolę? Czy gdy należała do ciebie, nie miałeś do niej prawa własności? A po sprzedaży — czy nie mogłeś zarządzać pieniędzmi według swojej woli? Co sprawiło, że przyzwoliłeś w swoim sercu na taki czyn? Okłamałeś nie ludzi, lecz Boga.

Gdy Ananiasz usłyszał te słowa, padł martwy.[a] Tych wszystkich natomiast, którzy tego słuchali, ogarnął wielki strach. Młodsi wiekiem zajęli się zmarłym. Owinęli go, wynieśli i pogrzebali.

Po mniej więcej trzech godzinach nadeszła żona Ananiasza, nieświadoma tego, co się stało. Piotr zapytał ją: Powiedz mi, czy za tyle pieniędzy sprzedaliście rolę?

Tak, za tyle — odpowiedziała.

Piotr na to: Co się stało, że zmówiliście się, aby wystawić na próbę Ducha Pańskiego? Ci, którzy pogrzebali twojego męża, zbliżają się do drzwi.[b] Ciebie też wyniosą.

10 Na te słowa Safira natychmiast padła martwa u nóg Piotra. Gdy weszli młodzi i stwierdzili, że już nie żyje, wynieśli ją i pochowali obok męża. 11 Wydarzenie to sprawiło, że wielki strach ogarnął cały kościół oraz wszystkich, którzy o tym usłyszeli.

Działalność apostołów

12 Przez ręce apostołów działo się wśród ludu wiele znaków i cudów. Wszyscy zaś jednomyślnie gromadzili się w portyku Salomona. 13 Jeśli chodzi o postronnych, to nikt nie ośmielał się do nich dołączać, chociaż lud miał ich w wielkim poważaniu. 14 Przybywało też coraz więcej tych, którzy zawierzyli Panu, mnóstwo zarówno mężczyzn, jak i kobiet. 15 Było tak, że nawet na ulice wynosili chorych, kładli ich na noszach i posłaniach, aby przynajmniej cień przechodzącego Piotra padł na niektórych z nich. 16 Schodziły się również tłumy z miast wokół Jerozolimy. Ludzie przynosili ze sobą chorych i nękanych przez duchy nieczyste, i wszyscy oni doznawali uzdrowienia.

Apostołowie i przywódcy religijni

17 Wydarzenia te wzbudziły zazdrość arcykapłana i ludzi z jego otoczenia, należących do stronnictwa saduceuszów. 18 Z jego postanowienia schwytali oni apostołów i osadzili w publicznym więzieniu. 19 Jednak anioł Pana otworzył w nocy drzwi więzienia, wyprowadził ich i polecił: 20 Idźcie, stańcie w świątyni i ogłaszajcie ludowi wszystkie te słowa, które darzą życiem.

21 Posłuchali go więc i z nastaniem poranka weszli do świątyni, gdzie zaczęli nauczać.

Tymczasem arcykapłan i jego świta zwołali Wysoką Radę oraz całą starszyznę synów Izraela i posłali swych podwładnych do więzienia, żeby sprowadzić apostołów. 22 Jednak po przybyciu na miejsce, podwładni nie znaleźli ich w więzieniu. Wrócili zatem i oznajmili: 23 Więzienie znaleźliśmy zamknięte z całą starannością. Strażnicy stali przy bramach. Ale po otwarciu nikogo wewnątrz nie znaleźliśmy.

24 Gdy dowódca straży świątynnej oraz arcykapłani usłyszeli te słowa, wpadli w zakłopotanie; nie mieli pewności, co się stało z więźniami. 25 Wtem ktoś przybył i doniósł: Ludzie, których osadziliście w więzieniu, są w świątyni. Stoją tam i nauczają lud.

26 Wówczas dowódca straży świątynnej udał się tam wraz z podwładnymi i sprowadził ich bez użycia siły. Obawiali się bowiem, aby ich lud nie ukamienował. 27 Po przybyciu postawili ich przed Wysoką Radą. Arcykapłan powiedział: 28 Surowo wam zakazaliśmy nauczać w tym imieniu. Wy tymczasem napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie na nas ściągnąć krew tego człowieka.

29 Piotr w imieniu apostołów odpowiedział: Trzeba być posłusznym bardziej Bogu niż ludziom. 30 Wy zgładziliście Jezusa. Zawiesiliście Go na krzyżu.[c] Ale Bóg naszych ojców Go wzbudził. 31 Wywyższył Go w swojej mocy[d] jako Władcę i Zbawcę, aby dać Izraelowi możliwość opamiętania się i odpuszczenia grzechów. 32 My jesteśmy tego świadkami, a także Duch Święty, którego Bóg dał tym, którzy są Mu posłuszni.

33 Gdy to usłyszeli, wpadli w furię i postanowili ich zabić. 34 Wtedy jednak wystąpił w Wysokiej Radzie pewien faryzeusz, imieniem Gamaliel. Był on nauczycielem Prawa i cieszył się poważaniem całego ludu. Polecił wyprowadzić apostołów na chwilę, 35 a gdy to uczyniono, powiedział: Izraelici, dobrze się zastanówcie, co chcecie zrobić z tymi ludźmi. 36 Niedawno powstał Teudas, podawał się za kogoś wielkiego, przyłączyło się do niego około czterystu ludzi, lecz gdy został usunięty, wszyscy, ilu ich za nim poszło, rozproszyli się i zniknęli. 37 Po nim powstał Juda Galilejczyk w czasie spisu i pociągnął lud za sobą. On też zginął, a ci wszyscy, którzy go posłuchali, poszli w rozsypkę.

38 I w tym przypadku wam radzę: Zostawcie tych ludzi w spokoju. Jeśli ich zamiary i działania wynikają z pobudek czysto ludzkich, to spełzną na niczym. 39 Jeśli jednak jest to sprawa Boża, to nie zdołacie ich zniszczyć, a przy tym może się okazać, że walczycie z Bogiem. I posłuchali go.

40 Następnie przywołali apostołów, wymierzyli im chłostę, zabronili mówić w imieniu Jezusa i zwolnili.

41 Oni natomiast opuszczali Wysoką Radę, ciesząc się, że zostali uznani za godnych tak niegodnego potraktowania — dla Jego imienia. 42 Każdego też dnia w świątyni i po domach nie przestawali nauczać ludzi i głosić im dobrej nowiny o Chrystusie Jezusie.

Nowe Przymierze (NP)

© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny