Print Page Options
Previous Prev Day Next DayNext

Beginning

Read the Bible from start to finish, from Genesis to Revelation.
Duration: 365 days
Updated Gdańsk Bible (UBG)
Version
Księga Przysłów 4-6

Słuchajcie, synowie, pouczenia ojca i zważajcie na to, abyście poznali roztropność;

Bo daję wam dobrą naukę, nie porzucajcie mego prawa.

Byłem bowiem synem mego ojca i miłym jedynakiem w oczach mojej matki.

On mnie uczył, mówiąc mi: Niech twoje serce zachowa moje słowa; strzeż moich przykazań, a będziesz żył.

Zdobywaj mądrość, zdobywaj roztropność; nie zapominaj i nie odstępuj od słów moich ust.

Nie opuszczaj jej, a będzie cię strzegła; ukochaj ją, a zachowa cię.

Podstawą wszystkiego jest mądrość; zdobywaj mądrość i za cały swój majątek zdobywaj roztropność.

Wywyższaj ją, a ona wywyższy ciebie, rozsławi cię, gdy ją przyjmiesz.

Wdzięczną ozdobę włoży ci na głowę, obdarzy cię koroną chwały.

10 Słuchaj, synu mój, i przyjmij moje słowa, a pomnożą się lata twojego życia.

11 Nauczyłem cię drogi mądrości, po ścieżkach prawości cię wiodłem;

12 Gdy nimi pójdziesz, twoje kroki nie będą skrępowane; a jeśli pobiegniesz, nie potkniesz się.

13 Trzymaj się karności, nie opuszczaj jej, strzeż jej, bo ona jest twoim życiem.

14 Nie chodź ścieżką niegodziwych i nie wchodź na drogę złych ludzi.

15 Unikaj jej, nie chodź po niej; odwróć się od niej i omiń ;

16 Bo oni nie zasną, dopóki nie zrobią czegoś złego; sen ich odleci, aż przywiodą kogoś do upadku;

17 Jedzą bowiem chleb nieprawości i piją wino przemocy.

18 Ale ścieżka sprawiedliwych jest jak jasne światło, które świeci coraz jaśniej aż do dnia doskonałego.

19 Droga niegodziwych jest jak ciemność; nie wiedzą, o co mogą się potknąć.

20 Synu mój, zważaj na moje słowa; ku moim naukom nakłoń swe ucho.

21 Niech nie schodzą ci z oczu, zachowaj je w głębi twego serca.

22  bowiem życiem dla tych, którzy je znajdują, i lekarstwem dla całego ich ciała.

23 Strzeż twego serca z całą pilnością, bo z niego tryska życie.

24 Odsuń od siebie przewrotność ust, oddal od siebie złośliwe wargi.

25 Niech twoje oczy patrzą na wprost, a twoje powieki niech będą zwrócone przed siebie.

26 Uważaj na ścieżkę twoich nóg, aby wszystkie twoje drogi były pewne.

27 Nie zbaczaj ani na prawo, ani na lewo; odwróć twoją nogę od zła.

Synu mój, zważaj na moją mądrość i nakłoń twego ucha ku mojemu rozumowi;

Abyś zachował rozwagę i aby twoje wargi strzegły wiedzy.

Bo wargi obcej kobiety ociekają miodem, a jej usta gładsze niż oliwa;

Lecz jej koniec jest gorzki jak piołun, ostry jak miecz obosieczny.

Jej nogi zstępują do śmierci, jej kroki prowadzą do piekła.

Abyś nie rozważał ścieżki życia, jej drogi są tak niestałe, że nie poznasz ich.

Teraz więc, synowie, słuchajcie mnie i nie odstępujcie od słów moich ust.

Oddal od niej swą drogę i nie zbliżaj się do drzwi jej domu;

Abyś nie oddał obcym twojej sławy, a twoich lat okrutnikowi;

10 Aby obcy nie nasycili się twoim dobytkiem, a twoje prace nie zostały w cudzym domu;

11 I abyś nie jęczał u kresu swych dni, gdy twoja skóra i ciało będą zniszczone;

12 I nie musiał powiedzieć: O, jakże nienawidziłem karności i moje serce gardziło upomnieniem!

13 Nie słuchałem głosu moich wychowawców i nie nakłaniałem ucha ku tym, którzy mnie nauczali!

14 O mało co nie wpadłem we wszelkie nieszczęście wśród zebrania i zgromadzenia.

15 Pij wodę z własnego zdroju i wody płynące z twojego źródła!

16 Niech rozproszą się twoje źródła, a po ulicach strumienie wód.

17 Niech należą tylko do ciebie, a nie do obcych wraz z tobą.

18 Niech twój zdrój będzie błogosławiony i ciesz się żoną twojej młodości.

19 Niech będzie jak wdzięczna łania i rozkoszna sarna; niech jej piersi zawsze cię nasycają, nieustannie zachwycaj się jej miłością.

20 Dlaczego, synu mój, masz zachwycać się obcą kobietą i obejmować piersi cudzej?

21 Gdyż drogi człowieka są przed oczami PANA i waży on wszystkie jego ścieżki.

22 Niegodziwego schwytają jego własne nieprawości i uwikła się w powrozy swego grzechu.

23 Umrze z braku karności i będzie błądził z powodu swojej wielkiej głupoty.

Synu mój, jeśli poręczyłeś za swego bliźniego i dałeś porękę za obcego;

Związałeś się słowami ust twoich, schwytany jesteś mową twoich ust.

Uczyń więc tak, synu mój, uwolnij się, gdy wpadłeś w ręce swego bliźniego; idź, upokórz się i nalegaj na twego bliźniego.

Nie daj snu swoim oczom i nie pozwól powiekom drzemać.

Uwolnij się jak sarna z rąk myśliwego i jak ptak z ręki ptasznika.

Idź do mrówki, leniwcze, przypatrz się jej drogom i bądź mądry;

Chociaż nie ma ona wodza ani przełożonego, ani pana;

To w lecie przygotowuje swój pokarm i gromadzi w żniwa swą żywność.

Jak długo będziesz leżał, leniwcze? Kiedy wstaniesz ze swego snu?

10 Jeszcze trochę snu, trochę drzemania, trochę założenia rąk, aby zasnąć;

11 A twoje ubóstwo przyjdzie jak podróżny i twój niedostatek jak mąż zbrojny.

12 Człowiek nikczemny i niegodziwy chodzi z przewrotnością na ustach;

13 Mruga swymi oczyma, mówi swymi nogami, wskazuje swymi palcami;

14 Przewrotność jest w jego sercu, stale knuje zło i sieje niezgodę.

15 Dlatego nagle spadnie na niego nieszczęście; nagle zostanie złamany i pozbawiony ratunku.

16 Jest sześć rzeczy, których nienawidzi PAN, siedem budzi w nim odrazę:

17 Wyniosłe oczy, kłamliwy język i ręce, które przelewają krew niewinną;

18 Serce, które knuje złe myśli; nogi, które spiesznie biegną do zła;

19 Fałszywy świadek, który mówi kłamstwa, i ten, który sieje niezgodę między braćmi.

20 Synu mój, strzeż przykazania twego ojca i nie odrzucaj prawa twojej matki.

21 Przywiąż je na zawsze do serca twego i zawieś je sobie na szyi.

22 Gdy będziesz chodził, poprowadzi cię; gdy zaśniesz, strzec cię będzie, a gdy się obudzisz, będzie mówić do ciebie;

23 Bo przykazanie jest pochodnią, prawo światłością, a upomnienia do karności są drogą życia;

24 Aby cię strzegły przed złą kobietą i przed gładkim językiem obcej kobiety.

25 Nie pożądaj w twoim sercu jej piękności i niech cię nie łowi swymi powiekami.

26 Bo dla kobiety nierządnej zubożeje człowiek aż do kęsa chleba, a żona cudzołożna czyha na cenne życie.

27 Czy może ktoś wziąć ogień w zanadrze, a jego szaty się nie spalą?

28 Czy może ktoś chodzić po rozżarzonych węglach, a jego nogi się nie poparzą?

29 Tak ten, kto wchodzi do żony swego bliźniego; ktokolwiek ją dotknie, nie będzie bez winy.

30 Nie pogardza się złodziejem, jeśli kradnie, by nasycić swoją duszę, będąc głodnym;

31 Ale jeśli go złapią, zwróci siedmiokrotnie albo odda cały dobytek swego domu.

32 Lecz kto cudzołoży z kobietą, jest pozbawiony rozsądku; kto tak robi, gubi swoją duszę.

33 Znajdzie chłostę i wstyd, a jego hańba nie będzie zmazana.

34 Bo zazdrość rozpala gniew mężczyzny i nie będzie pobłażał w dniu zemsty.

35 Nie będzie miał względu na żaden okup i nie przyjmie darów, choćbyś najwięcej mu dawał.