Book of Common Prayer
14 Dlatego, moi ukochani, uciekajcie od bałwochwalstwa 15 Przemawiam jak do rozsądnych, sami oceńcie to, co mówię: 16 Czy kielich duchowych dóbr, za który jesteśmy tak wdzięczni, nie oznacza udziału we krwi Chrystusa? Czy chleb, który łamiemy, nie oznacza udziału w Jego ciele? 17 Ponieważ jest jeden chleb, my, choć liczni, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem bierzemy cząstkę pochodzącą z jednego chleba.
27 Dlatego kto by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winny będzie zlekceważenia ciała i krwi Pana. 28 Niech więc każdy człowiek przyjrzy się sam sobie, a potem sięga po chleb i bierze do rąk kielich. 29 Kto bowiem je i pije niegodnie,[a] bez uszanowania dla ciała Pańskiego,[b] je i pije wyrok na samego siebie. 30 Dlatego jest między wami tylu chorych i słabych, a wielu pomarło.[c] 31 Bo gdybyśmy osądzali samych siebie, nie bylibyśmy sądzeni. 32 A tak, sądzeni przez Pana, jesteśmy karceni, aby wraz ze światem nie doznać potępienia.
Wieczerza paschalna
12 W pierwszym dniu Święta Przaśników, gdy ofiaruje się baranka paschalnego, zapytali Go Jego uczniowie: Dokąd mamy pójść, aby przygotować Ci Paschę?
13 Wtedy posłał dwóch spośród swoich uczniów i powiedział im: Udajcie się do miasta. Tam wyjdzie wam naprzeciw człowiek, niosący dzban wody. Idźcie za nim. 14 A gdziekolwiek wejdzie, powiedzcie gospodarzowi, że Nauczyciel pyta: Gdzie jest dla Mnie gościnny pokój, w którym mógłbym spożyć Paschę wraz z moimi uczniami? 15 Wtedy on pokaże wam duży pokój na piętrze, usłany i gotowy — tam przygotujcie dla nas wszystkich ucztę. 16 Odeszli zatem uczniowie, a gdy przybyli do miasta, wszystko potoczyło się zgodnie z Jego słowami. I przygotowali Paschę.
17 Wraz z nastaniem wieczoru, przybył z Dwunastoma. 18 A gdy siedzieli i jedli, Jezus powiedział: Wyznam wam: Jeden spośród was Mnie wyda, ten, który je ze Mną.
19 Wtedy zrobiło im się smutno i jeden po drugim pytali: Czy to ja?
20 On zaś im odpowiedział: Jeden z was dwunastu, który je ze Mną z jednego półmiska. 21 Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim napisano, ale biada temu człowiekowi, który Go wydaje. Lepiej by mu było, gdyby się wcale nie urodził.
22 A gdy oni jedli, wziął chleb, pobłogosławił, połamał i rozdał im, mówiąc: Bierzcie, to jest moje ciało.
23 Potem wziął kielich, podziękował, dał im i pili z niego wszyscy. 24 I powiedział im: To jest moja krew Nowego Przymierza, która za wielu będzie przelana. 25 Zapewniam was, że nie będę już pił z owocu winorośli, aż nadejdzie ten dzień, gdy w Królestwie Bożym zakosztuję z nowego.
© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny