Book of Common Prayer
33 O, głębio bogactwa,
mądrości i myśli Boga!
Jakże niepojęte są Jego wyroki
i Jego drogi jak niezbadane!
34 Bo któż poznał plan Pana?
Albo kto był Jego doradcą?
35 Kto zdołał Mu coś podarować,
aby liczyć na Jego odpłatę?
36 Wszystko jest z Niego, przez Niego i dla Niego.[a]
Jemu niech będzie chwała — na wieki. Amen.
Życie na co dzień w Chrystusie
12 Zachęcam was zatem, bracia, powołując się na miłosierdzie Boga, abyście oddali swe ciała na ofiarę —żywą, świętą i miłą Bogu — na dowód, że Mu służycie z pełnym przekonaniem.[b] 2 Nie podporządkowujcie się już więcej wzorcom tego wieku. Niech was przeobraża wasz nowy sposób myślenia, tak, byście potrafili rozpoznać, co jest wolą Bożą, co jest dobre, przyjemne i doskonałe.[c]
Przypowieść o talentach
14 Będzie wtedy podobnie jak z człowiekiem, który wybierał się w podróż. Przywołał swoich służących i przekazał im mienie. 15 Jednemu dał pięć talentów,[a] drugiemu dwa, a trzeciemu jeden — każdemu według jego możliwości. Potem wyjechał.
16 Sługa, który wziął pięć talentów, zaraz poszedł, zaczął nimi obracać i zyskał dalsze pięć. 17 Podobnie sługa, który wziął dwa, zyskał dalsze dwa. 18 Ten natomiast, który wziął jeden talent, odszedł, wykopał w ziemi schowek i ukrył pieniądze swojego pana.
19 Po dłuższym czasie pan wraca i wzywa służących do rozliczeń. 20 Ten, który otrzymał pięć talentów, przyniósł dalsze pięć i oznajmił: Panie! Powierzyłeś mi pięć talentów. Proszę — zyskałem dalsze pięć.
21 Pan na to: Wspaniale, dobry i wierny sługo! Okazałeś się wierny w paru sprawach, teraz postawię cię nad wieloma. Wejdź, wesel się razem ze mną.
22 Następnie przyszedł ten, który otrzymał dwa talenty. Panie — powiedział — powierzyłeś mi dwa talenty. Zobacz, zyskałem dalsze dwa.
23 Pan odpowiedział: Wspaniale, dobry i wierny sługo, okazałeś się wierny w paru sprawach, postawię cię teraz nad wieloma. Wejdź, wesel się razem ze mną.
24 W końcu zjawił się ten, który dostał jeden talent. Panie — powiedział — przekonałem się, że jesteś twardym człowiekiem. Żniesz, gdzie nie posiałeś, zbierasz, gdzie nie rozsypałeś. 25 Przestraszyłem się więc. Poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Zwracam to, co twoje.
26 Wtedy pan odpowiedział: Zły i leniwy sługo! Byłeś świadom, że żnę, gdzie nie siałem, i zbieram, gdzie nie rozsypałem. 27 Trzeba więc było powierzyć moje pieniądze bankierom, a ja po przyjeździe odebrałbym je z zyskiem.
28 Zabierzcie mu ten talent i dajcie temu, który ma dziesięć talentów. 29 Każdy bowiem, kto ma, otrzyma więcej i będzie miał w nadmiarze, a temu, kto nie ma, zabiorą i to, co ma. 30 A nieużytecznego sługę wyrzućcie na zewnątrz, w ciemność. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębami.
© 2011 by Ewangeliczny Instytut Biblijny